Przepływ gazu z Rosji do Niemiec spadł do 20 proc.
Jak poinformował w środę niemiecki operator transportu gazu Gascade, Gazprom ogłosił przymusowe wyłączenie kolejnej turbiny Nord Stream 1 pracującej w tłoczni Portowaja. Inna turbina, która była serwisowana w Kanadzie, jest obecnie w drodze do Niemiec i ma zostać przekazana do Rosji (Kanadyjczycy nie chcieli dostarczyć jej bezpośrednio Rosjanom, żeby nie łamać sankcji).
Nord Stream (Gazociąg Północny) transportuje gaz z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech po dnie Morza Bałtyckiego. Omija w ten sposób kraje tranzytowe, takie jak Ukraina, Polska i państwa bałtyckie. Długość Nord Stream 1 wynosi 1222 km, co czyni go najdłuższym gazociągiem morskim na świecie. Składa się z dwóch nitek o przepustowości 55 mld m3. Działa od 2012 r.
Kułeba: Putin prowadzi wojnę gazową
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że trwająca "wojna gazowa" prowadzona przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przeciwko Europie jest "bezpośrednią kontynuacją jego wojny z Ukrainą".
Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec. Ani z Kremla, ani z Kijowa nie płyną sygnały świadczące o tym, żeby konflikt miał się szybko zakończyć. Nie spodziewają się tego również wojskowi analitycy.
Kraje UE mają oszczędzać gaz
We wtorek kraje UE osiągnęły porozumienie polityczne w sprawie ograniczenia zużycia gazu o 15 proc. od sierpnia 2022 r. do marca 2023 r., ponieważ perspektywa całkowitego odcięcia dostaw z Rosji jest coraz bardziej prawdopodobna – przekazali przedstawiciele czeskiej prezydencji w Radzie Europejskiej. Oszczędzanie ma być dobrowolne, chyba że zostanie ogłoszony tzw. alarm gazowy.
Rosja jest największym na świecie eksporterem gazu ziemnego. Europa importuje stamtąd ok. 40 proc. tego surowca.