Polityk PiS: Prezes powiedział. Sprawa wydaje się zamknięta

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Paweł Supernak
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji stwierdził, że nigdy nie wierzył w to, że w czasie kryzysu politycy otrzymają podwyżki.

W przyszłym roku Ministerstwo Finansów zamierza o 7,8 proc. zwiększyć kwotę bazową, na podstawie której wyliczane są pensje parlamentarzystów. Kwota bazowa dotyczy wszystkich urzędników w służbie cywilnej. Obecnie wynosi ona 1789,42 zł. Od przyszłego roku ma to być 1928,99 zł.

Według wyliczeń "Faktu" na zmianach prezydent zyska 2 tys. zł brutto, premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu 1,6 tys. zł, ministrowie 1,4 tys. zł, a posłowie i senatorowie 1 tys. zł.

Wąsik: Nigdy w to nie wierzyłem

Kwestia podwyżek wywołała ostre komentarze ze strony publicystów i polityków opozycji. Jednak zdaniem Macieja Wąsika, kwestia podwyżek odnosi się do sfery budżetowej, a nie parlamentarzystów i polityków.

– A były planowane? Nigdy w to nie wierzyłem, nigdy nie wierzyłem w to, że będą jakiekolwiek podwyżki dla polityków i chyba miałem rajcę. Wydaje mi się, że chodziło o rewaloryzację pensji w budżetówce. O wskaźnik R, który jest od nauczyciela poprzez urzędnika. Prezes powiedział, sprawa jest, wydaje się, zamknięta – powiedział wiceszef MSWiA.

Polityk przekonywał, że polskie społeczeństwo "jest w trudnej sytuacji" z powodu wojny na Ukrainie, kryzysu na rynku surowców energetycznych oraz ogromnych wzrostów cen.

Tusk odpowiedzialny za agresję

W dalszej części rozmowy Wąsik odniósł się do dużego nagromadzenia negatywnych emocji w polskim społeczeństwie związanych z polityką. Wiceminister uważa, że odpowiedzialny na to jest Donald Tusk.

– W naszym życiu publicznym pojawił się pewien człowiek, który sieje ferment. Mówię tu o Donaldzie Tusku, ta temperatura jest ciągle podgrzewana. Ciągła agresja jest podgrzewana. Jestem przekonany że za agresję w polskiej polityce odpowiedzialny jest Donald Tusk. I nie tylko teraz, ale kiedyś – stwierdził.

– Widzę wojną polsko-polską, która jest. Jest to tyle bolesne, że tak naprawdę prawdziwa wojna jest na wschodzie. I nawet w obliczu tej wojny na wschodzie opozycja nie jest w stanie zmienić metod działania. Ulica i zagranica to coś, na co zawsze stawiali i będą stawiać. To widać cały czas – dodał.

Zapraszamy do wypróbowania „DO RZECZY+”

TYLKO 1,90 ZŁ ZA TYDZIEŃ i TAK PRZEZ 12 TYGODNI!

Dzięki „DO RZECZY+” zyskają Państwo dostęp do: wydań tygodnika i miesięcznika, dodatkowych artykułów naszych publicystów: Rafała Ziemkiewicza, Pawła Lisickiego, Łukasza Warzechy i wielu innych oraz programów „Polska Do Rzeczy” i „Antysystem”.

WYPRÓBUJ

Źródło: Polskie Radio Program 1 / 300polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...