Karski: Dzisiejsza opozycja doskonale dogadywała się z Komisją Europejską

Dodano:
Karol Karski (PiS) Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości krytykuje opozycję za zbytnią uległość wobec Unii Europejskiej.

Kierownictwo Unii Europejskiej nie rezygnuje z ostrego kursu wobec polskich władz. Obiecanych pieniędzy z KPO nadal nie ma, a eurokraci sugerują, że Polska może mieć poważne problemy z uzyskaniem tych funduszy. Tak sugerowała niedawno szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Tymczasem europoseł PiS Karol Karski uważa, że działania KE należy traktować w kategoriach oszustwa.

– Jeśli uzgadniamy pewne warunki, potem jednak jedne ze stron, w tym przypadku Komisja Europejska, mówi że jest to nieaktualne, stawiając nowe warunki, jest to oszustwem – powiedział polityk na antenie TVP.

Karski krytykuje także polityków PO i PSL, którzy w przeszłości, jego zdaniem, w niewystarczającym stopniu dbali o interesy państwa.

– Dzisiejsza opozycja doskonale dogadywała się z Komisją Europejską, bo wszystkie spory rozwiązywane były na niekorzyść Polski. A nie na tym to polega, by zgadzać się ze wszystkim. Gdy rządziła opozycja na żądanie likwidowano polskie kopalnie, polskie stocznie, zwalniano ludzi. Wprowadzano niekorzystne dla państwa polskiego rozwiązania tylko dlatego by przypodobać się innym. Rzeczywiście po tym Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej. Może o to chodziło, a może jest tam wbudowany mechanizm usłużności, zgadzania się na wszystko – stwierdził europoseł.

Środki z UE

Karski wskazywał, że choć fundusze z UE to pokaźne kwoty, to jednak w skali całego budżetu Polski nie są one czymś, co "waży o funkcjonowaniu państwa". Krajowy Plan Odbudowy "jest jednym z wielu programów, wcale nie największym, w dużej części opartym na kredytach", jak zauważył polityk.

– Miał być pomocny w wychodzeniu z recesji popandemicznej. W zasadzie w stosunku do nikogo Komisja Europejska nie dotrzymała pierwotnych terminów. Nigdzie te środki nie wpłynęły znacząco na rozruszanie gospodarek po pandemii. Polska jest jednym z niewielu państw, które tych środków nie otrzymało, co nie ma oparcia w przepisach unijnych. Jesteśmy silnym graczem w ramach UE i to nie musi się wszystkim podobać – ocenił polityk PiS.

Źródło: TVP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...