"Złote algi" powodem zatrucia Odry? Minister Moskwa podaje nowe informacje
"Wyniki badań naszych ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry mikroorganizmów (złotych alg). Ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże" – poinformowała na Twitterze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Jak zapewniła dalej polityk, "złote algi" nie są szkodliwe dla człowieka.
Katastrofa ekologiczna na Odrze
Pod koniec lipca jeden ze związków wędkarskich poinformował o zwiększonej liczbie śniętych ryb na kanale żeglugowym Odry w Oławie (woj. dolnośląskie). Na alarm zareagował Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, a następnie resort środowiska.
Od kilku dni polskie i niemieckie służby badają potężne skażenie Odry. W rzece są tysiące śniętych ryb, które wyławia Straż Pożarna, przedstawiciele straży rybackich, stowarzyszeń ekologicznych oraz wolontariuszy.
Możliwe, że powodem zatrucia rzeki było zrzucenie do wody odpadów chemicznych. W weekend premier Mateusz Morawiecki poinformował o wyznaczeniu nagrody w wysokości 1 mln złotych za pomoc we wskazaniu sprawcy skażenia.
Zakaz zbliżania się do Odry zostanie przedłużony
Tymczasem w czwartek wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki przekazał, że zakaz zbliżania się do rzeki zostanie przedłużony co najmniej do poniedziałku.
– W miejscach, w których kilka dni temu zbieraliśmy właściwie tylko śnięte ryby, dzisiaj widać ryby żywe. To co wydawało się niemożliwe, dzisiaj to obserwujemy i tej naturze trzeba pomóc – stwierdził wojewoda. Podkreślił, że w Odrze wciąż przeważają ryby śnięte, w związku z czym konieczne będzie przedłużenie zakazu zbliżania się do Odry.