Prymas Czech: Milczenie świata po rosyjskiej aneksji Krymu było błędem

Dodano:
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
O niepokoju wielu mieszkańców krajów Europy Środkowej i Wschodniej z powodu rosyjskiej wojny napastniczej na Ukrainie powiedział nowy arcybiskup Pragi Jan Graubner.

Jego opinię przedstawił najnowszy, noszący datę 21 sierpnia, numer wydawanej przez austriacką diecezję Graz-Seckau gazety „Sonntagsblatt”.

Przewodniczący Konferencji Czeskiej Konferencji Biskupów zaznaczył, że kraje które niegdyś znalazły się pod dominacją sowiecką obawiają się, iż jeśli Rosjanie zdobędą Ukrainę, to będą próbowali przywrócić swoją dominację w całym bloku wschodnim.

– Milczenie świata w sprawie rosyjskiej aneksji Krymu w 2014 roku było błędem – powiedział hierarcha. – Skoro nic widocznego się nie stało, to Rosjanie odważyli na inwazję na Ukrainę – stwierdził prymas Czech.

Podkreślił, że dla jego rodaków wojna na Ukrainie jest bliska nie tylko z geograficznego punktu widzenia. Jako kraj należący do NATO, jego ojczyzna aktywnie pomaga uchodźcom, a także uzbraja wojska Ukrainy.

– Brak jednolitego stanowiska w sprawie blokady gospodarczej obecnej Rosji uważamy za błąd. Im bardziej uświadamiamy sobie słabość dyplomacji i grozę przemocy wojny, tym bardziej ufamy w pomoc Boga – wyznał abp Graubner.

Zaznaczył, iż modli się „o nawrócenie ludzkich serc, o dar Bożego pokoju dla Ukrainy, o pokojowy rozwój Rosji i o przywrócenie współpracy międzynarodowej”.

Nowy arcybiskup stolicy Czech jako członek Ruchu Focolare, na początku sierpnia wziął udział w międzynarodowym spotkaniu biskupów - przyjaciół ruchu, jakie odbyło się w kościelnym centrum edukacyjnym Schloss Seggau w Styrii.

Wojna na Ukrainie

Ukraina broni się przed rosyjską inwazją od 24 lutego. Moskwa nie nazywa swoich działań "wojną", lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy, a także uznania Krymu za rosyjski.

Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...