Tusk: Mam siedem żyć. Nie możecie mnie odstrzelić

Dodano:
Donald Tusk, lider PO Źródło: PAP/EPA / Christian Marquardt
Szef PO Donald Tusk opublikował wpis, w którym stwierdza, że "jak kot, ma siedem żyć".

"Ja, tak jak kot, mam siedem żyć. Więc nie możecie mnie odstrzelić" – napisał Donald Tusk na Twitterze. To odpowiedź byłego premiera na wpis publicysty Roberta Tekielego.

"Dla PiS najlepszym rozwiązaniem byłoby odstrzelenie Tuska na trzy miesiące przed wyborami" – stwierdził Tekieli w mediach społecznościowych. Wpis ten spotkał się z falą oburzenia i krytyki. Publicysta związany m. in. z Polskim Radiem opublikował oświadczenie. Wyjaśnił, że nie miał na myśli fizycznej "likwidacji" Tuska, a sens jego wpisu był metaforyczny. "Sens tego jednozdaniowego komentarza jest oczywisty: dla PiS najlepszym scenariuszem jest zamiana przez opozycję Tuska na innego lidera na krótko przed wyborami. (...) Potępiam wszelką przemoc Nigdy nikogo nie namawiałem do przemocy. Wyrażam sprzeciw wobec każdej formy manipulacji" – wskazuje Tekieli.

Wpis Tuska skomentował już wiceminister sprawiedliwości. "Koty chodzą swoimi drogami. Pan chodzi na niemieckiej smyczy" – wytyka szefowi PO Marcin Romanowski.

Ostra retoryka Tuska

Sam były premier nie stroni od ostrych sformułować w politycznym sporze.

W piątek Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Krosna Odrzańskiego. Były premier mówił o zatruciu Odry, do którego doszło kilkanaście dni temu, a którego przyczyny wciąż nie są do końca znane. Tusk wykorzystał to zdarzenie to skrytykowania obozu rządzącego. Polityk opozycji stwierdził m.in., że rząd obawia się odpowiedzialność za katastrofę ekologiczną na Odrze oraz, że "zatruł życie publiczne" w kraju.

Zdaniem Tuska, w sprawie wyjaśnienia przyczyn skażenia obóz rządzący "robi wszystko, żeby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności". Lider PO stwierdził, że "wszyscy mamy poczucie, że [rządzący - przyp. red.] kręcą".

– Aż się nie chce wierzyć, żeby te zaniechanie wynikało z lenistwa, głupoty, niekompetencji, te sprzeczne komunikaty. Wydaje się, że ta władza, jak każda tego typu władza, raczej robi wszystko, żeby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, a nie, żeby wyjaśnić skąd się to wzięło, żeby znaleźć odpowiedzialnych – powiedział.

W dalszej części swojego przemówienia Tusk zaapelował o "oczyszczenie Polski z brudu". Jak wyjaśnił, chodzi nie tylko o skażenie Odry, ale także "zanieczyszczenie" życia publicznego.

Źródło: Twitter / onet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...