Premier ocenił zaangażowanie Komisji Europejskiej w pomoc Ukrainie

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Oceniam stan zaangażowania finansowego Komisji Europejskiej w pomoc Ukrainie za zdecydowanie niewystarczający – ocenił Mateusz Morawiecki.

Polski premier poinformował, że jest w stałym kontakcie z szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Politycy dzwonią do siebie co kilka dni.

– Prawdopodobnie udam się w najbliższym czasie na Ukrainę – zapowiedział Mateusz Morawiecki we wtorek podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie).

Sytuacja Ukrainy

Premier uważa, że plan Rosji dotyczący wojny na Ukrainie może być następujący: "Nie możemy pokonać Ukrainy na polu bitwy, bo oni bronią się tam bardzo dzielnie, a dostawy broni z krajów wolnego świata pomagają im również w tej obronie. W związku z tym, spróbujmy zagłodzić Ukrainę". – To może być następny plan Władimira Putina – skomentował Mateusz Morawiecki.

Polityk mówił także o międzynarodowej pomocy dla naszych wschodnich sąsiadów. Negatywnie wypowiedział się przy tym o postawie Unii Europejskiej. – Oceniam stan zaangażowania finansowego Komisji Europejskiej w pomoc Ukrainie za zdecydowanie niewystarczający – stwierdził.

Pieniądze z KE

Mateusz Morawiecki przekazał, że będzie "przynaglał" Komisję Europejską do wypłacenia Ukrainie "jak najszybciej" obiecanych w czerwcu tego roku dziewięciu miliardów euro. Polityk rozmawiał już o tym z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen – zarówno w trakcie spotkania w duńskiej Kopenhadze, jak i kilka dni wcześniej w rozmowie telefonicznej.

– Ponieważ powinniśmy działać w poprzek intencji Putina, Kremla i Moskwy, a nie w tej linii, jaką prawdopodobnie sobie Moskwa teraz wymyśliła jako kolejną linię ataku na Ukrainę, linię destabilizacji Unii Europejskiej. Przestrzegam również KE, aby nie dać się włączyć w tę grę Putina, Moskwy, bo byłby to inny sposób pozbawienia Ukrainy suwerenności, a na to nie możemy się zgodzić – oznajmił szef polskiego rządu na wtorkowej konferencji prasowym w Wysokiem Mazowieckiem.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...