Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą Węgry
W uchwalonej rezolucji pada sformułowanie o "hybrydowym systemie autokracji wyborczej" w państwie Viktora Orbana. Zdaniem większości Europarlamentu Węgry z premedytacją próbują podważać obowiązujące w Unii wartości demokratyczne.Część posłów wyraziła swoje ubolewanie nad tym, że Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej nie podjęły należytych działań w celu doprowadzenia Węgier do porządku. "Nasze obawy odnoszą się do funkcjonowania systemu konstytucyjnego i wyborczego, niezależności sądownictwa, korupcji i konfliktów interesów, ochrony prywatności oraz danych, wolności słowa i pluralizmu mediów, wolności nauki, religii, zrzeszania się, prawa do równego traktowania, w tym praw osób LGBT+” – głosi rezolucja.
Głosowanie odbyło się podczas sesji plenarnej w Strasbourgu i nie skutkuje karą na rząd premiera Viktora Orbana, nie zobowiązuje też innych krajów Unii Europejskiej do podjęcia konkretnych działań względem Węgier. Za rezolucją opowiedział o się 433 europosłów, 123 zagłosowało przeciwko, a 28 wstrzymało się od głosu.
"Czymże jest demokracja?"
Podczas środowej debaty europosłowie dyskutowali na temat sytuacji Węgier w Unii Europejskiej. – Na Węgrzech nie są respektowane podstawowe wartości, na które państwa Unii zgodziły się, by przezwyciężyć despotyzm, wojnę, system państwa strachu – mówił niemiecki polityk z partii Zielonych Daniel Freund.
– Czymże jest demokracja? Uznajecie, że jeżeli demokratyczny wybór wam się nie podoba, to na te "niedemokratyczne" władze trzeba nakładać sankcje tak długo, aż ludzie wybiorą właściwie władze – odpowiedział polski europoseł Patryk Jaki.
Odcięcie Węgier od unijnych środków?
Komisja Europejska zamierza zalecić państwom członkowskim podjęcie decyzji o zmniejszeniu finansowania dla Węgier. Powodem ma być korupcja w rządzie premiera Viktora Orbana. Szef węgierskiego rządu może otrzymać czas od jednego do trzech miesięcy na spełnienie swoich obietnic dotyczących przeciwdziałania łapówkarstwu. Informacje o planach Brukseli wobec Budapesztu przekazał w środę Bloomberg.
Węgry stały się pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który został objęty dochodzeniem na podstawie nowych przepisów. Pozwalają one na karanie krajów UE, które godzą w interesy finansowe Wspólnoty. Działania Orbana podczas sprawowania władzy przez kilka miesięcy badała specjalna komisja.