Sachajko: Chcemy, żeby PiS ogłosiło to idąc do kolejnych wyborów
DoRzeczy.pl: Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział przyjęcie projektu ustawy dotyczącej sędziów pokoju. To ważne dla Kukiz’15, bowiem jest to jedna z waszych sztandarowych deklaracji.
Jarosław Sachajko: Ustawa rzeczywiście niebawem zostanie przyjęta. W tej chwili pracujemy nad tym projektem w podkomisji. Komisja sprawiedliwości ma projekt przyjąć jak najszybciej. Mam nadzieję, że to się stanie na obecnym posiedzeniu Sejmu i następnie będzie on procedowany w przyszłym tygodniu.
I to jeden z trzech kluczowych dla Kukiz’15 projektów. Kolejnym są referenda lokalne. Co w tym temacie się dzieje?
To jest bardzo ważna ustawa, która – jeżeli będzie przyjęta – oddaje nadzór nad samorządami obywatelom. W tej chwili obywatele mogą raz na pięć lat zdecydować, kto rządzi w ich miastach czy gminach. W trakcie kadencji obywatele mają związane ręce, gdyż obowiązujące referenda, nie dają możliwości faktycznego odwołania złego samorządowca, czy wskazywania konkretnych działań ponieważ jest zaporowa wysokość frekwencji, aby referendum było wiążące. Wszyscy pamiętamy, jak wyglądało referendum odwoławcze w Warszawie w czasie rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz, która powiedziała do swoich wyborców: nie idźcie na referendum. Ludzie posłuchali, przez co referendum nie było ważne z powodu zbyt małej frekwencji. My chcemy to zmienić, czyli o połowę obniżyć próg referendalny.
A co będzie z mieszaną ordynacją wyborczą do Sejmu? To kolejny punkt na mapie Kukiz’15.
Nasze ustalenia z Prawem i Sprawiedliwością tyczyły się tego, że w tej kadencji parlamentu powołamy zespół i przeanalizujemy różne modele ordynacji mieszanych. Odbyło się siedem posiedzeń zespołu i wiemy, co należy zrobić, a prof. Flis dokonał analizy koniecznych i zgodnych z Konstytucją zmian. Chcielibyśmy, żeby PiS idąc do kolejnych wyborów, ogłosiło zmianę ordynacji jako jeden ze swoich postulatów.
Czyli w tej kadencji nie będzie głosowania nad zmianą ordynacji?
Ordynacja wyborcza jest kształtowaniem ustroju i polityki w kraju. Nie można takich zmian przeprowadzać z dnia na dzień. Mamy rok do wyborów. Dlatego na samym początku przyszłej kadencji należy taką ustawę przyjąć, tak aby obywatele mieli całą kadencję, żeby ocenić pracę posłów i mogli na spokojnie zapoznać się z tym w jaki sposób będą wybierać parlamentarzystów w kolejnej kadencji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.