Burza po wpisie Sikorskiego. "On był szefem MSZ?", "rosyjski troll"

Dodano:
Radosław Sikorski, szef MSZ Źródło: PAP
Radosław Sikorski sugeruje, że za wycieki z Nord Stream odpowiadają Amerykanie. Komentatorzy nie zostawiają suchej nitki na byłym szefie MSZ.

"Możecie być pewni. Ten wpis obiegnie wszystkie rosyjskie media. Nie mam żadnych wątpliwości wobec autora..." – stwierdził wiceminister Maciej Wąsik.

"Rosyjska propaganda natychmiast rozpoczęła kampanię oszczerstw wobec Polski, Ukrainy i USA, oskarżając Zachód o agresję wobec NS1 i NS2" – ocenia rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. "Uwiarygadnianie rosyjskich kłamstw w takiej chwili szkodzi bezpieczeństwu Polski. Skrajna nieodpowiedzialność!" – dodał.

"Nie, Radzio się nie upił. Jest konsekwentny. Skoro sprzedałeś się Niemcom i ich idei „federalizacji” to musisz być też prorosyjski. To przecież geostrategiczni partnerzy" – napisał publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Awaria gazociągów Nord Stream 1 i 2

W ostatnich dniach doszło do wycieków gazu z Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Zdarzenia są badane przez specjalistów jako potencjalne celowe ataki. – Nie ma wątpliwości, że były to eksplozje – powiedział sejsmolog, wykładowca w szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmicznej SNSNm Bjorn Lund, cytowany przez agencję informacyjną Reuters.

Wycieki w Nord Stream 1 i Nord Stream 2 są badane jako prawdopodobny sabotaż. Do zdarzeń doszło w czasie, gdy w Polsce otwierany był oficjalnie gazociąg Baltic Pipe. Ten polsko-duński projekt, który pozwoli na pozyskiwanie gazu bezpośrednio z szelfu norweskiego, uniezależni nasz kraj od dostaw błękitnego paliwa z Rosji.

Sikorski wskazuje na USA

W mediach pojawiają się spekulacje, że wycieki nie są przypadkowe, ale że jest to wrogie działanie Rosji.

Tymczasem były szef MSZ Radosław Sikorski opublikował na Twitterze wpis, który sugeruje, że za całą sytuację są odpowiedzialne... Stany Zjednoczone. W innym wpisie polityk stwierdził: "Uszkodzenie Nord Stream zawęża pole manewru Putina. Jeśli będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Brotherhood i Jamał. To jest z Ukrainą i Polską. Dobra robota"

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...