Zełenski: Ukraina może wkrótce przestać zaopatrywać Europę w prąd
Zełenski tłumaczył, że Ukraina zaopatruje Europę w tanią energię elektryczną, ale "w pewnym momencie" przestanie to robić, aby przetrwać zimę.
– Nie będziemy mieli wystarczająco dużo energii, aby ogrzać nasze domy. A ten czas się zbliża – powiedział w przemówieniu wideo do australijskich urzędników, politologów i ekspertów podczas wydarzenia zorganizowanego przez australijski think tank Lowy Institute. – Cały czas rozmawiamy o ryzyku utraty energii. To może potrwać dni, tygodnie – dodał.
Zełenski proponował energię w zamian za gaz
W połowie marca Zełenski informował, że Ukraina zakończyła integrację swojego systemu energetycznego z europejskim. W kwietniu mówił, że chce zamienić ukraińską energię elektryczną na gaz ziemny. Tłumaczył, że Ukraina wytwarza duże ilości energii jądrowej, więc Kijów może sprzedawać energię elektryczną po niższych cenach.
W połowie września doszło do spotkania prezydenta Ukrainy z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. – Kraje UE mogą dostać z Ukrainy tanią energię. Pomoże to obywatelom Unii, a Ukraina będzie mogła zarabiać na swój budżet. To pomoże nam wypłacać pensje i emerytury w tym tak trudnym czasie – mówił na konferencji prasowej Zełenski.
Ukraina broni się przed Rosją
Ukraiński budżet kurczy się w związku z rosyjską inwazją, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec.
Moskwa nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.
Wojna wywołana przez Władimira Putina ściągnęła na Rosję bezprecedensowe sankcje za strony Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i innych krajów zachodnich.