Merkel o groźbach Putina: Nie odrzucajmy ich jako blefu

Dodano:
Angela Merkel i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA/Alexander Zemlianichenko
Była kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzega przed lekceważeniem gróźb prezydenta Rosji Władimira Putina.

Angela Merkel mówiła o sytuacji na Ukrainie oraz groźbach ze strony rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w czwartek wieczorem, podczas uroczystości z okazji 77. urodzin niemieckiej gazety "Süddeutsche Zeitung".

Jak tłumaczyła była niemiecka kanclerz, Zachód nie powinien lekceważyć gróźb strony rosyjskiej i traktować ich jedynie jako blefu.

– Atak na Ukrainę był głębokim punktem zwrotnym – mówiła Merkel, podkreślając po raz kolejny, że trwały pokój w Europie może zostać osiągnąć tylko przy zaangażowaniu Rosji.

– Dopóki nie uda nam się tego zrobić, zimna wojna też się nie skończyła – oceniała była kanclerz.

Mobilizacja w Rosji i apele Merkel

To już kolejny apel Merkel, która zwraca uwagę, że groźby prezydenta Rosji należy traktować poważnie.

– Nie lekceważenie ich, ale traktowanie ich poważnie nie jest oznaką słabości, lecz oznaką mądrości politycznej, która pomaga zachować pole manewru – tłumaczyła była kanclerz we wrześniu, własnie na łamach "Suddeutsche Zeitung".

Przypomnijmy, że w połowie września, w orędziu do narodu prezydent Putin zapowiedział częściową mobilizację wojskową w kraju. Jak przypominały wówczas media, jest to pierwsza taka sytuacja od czas II wojny światowej.

Jednocześnie polityk ostrzegł Zachód, że jeśli ten będzie kontynuował "nuklearny szantaż", Moskwa odpowie wszystkimi swoimi siłami. – Jeżeli integralność terytorialna naszego państwa jest zagrożona, używamy wszelkich dostępnych środków, aby chronić nasz naród – to nie jest blef – stwierdził prezydent.

Putin mówił także, że dla Moskwy kwestia Ukrainy to "obrona terytoriów Rosji", a państwa Zachódu "nie chcą pokoju" między jego krajem a Ukrainą.

Źródło: Die Welt
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...