Broń jądrowa dla Polski? Łukaszenka już rozmawiał z Putinem
Podczas wywiadu Andrzeja Dudy dla "Gazety Polskiej" prezydent mówił, że Polska rozmawiała z USA o możliwości objęcia naszego kraju parasolem nuklearnym NATO.
– Problemem przede wszystkim jest to, że nie mamy broni nuklearnej. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie jako Polska mieli posiadać ją w naszej gestii. Zawsze jest potencjalna możliwość udziału w programie Nuclear Sharing – powiedział prezydent Duda w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
– Rozmawialiśmy z amerykańskimi przywódcami o tym, czy Stany Zjednoczone rozważają taką możliwość. Temat jest otwarty – dodał.
Łukaszenka: To zagrożenie dla Białorusi
Białoruski przywódca nie przebiera w słowach. Jak wskazuje, rozmieszczenie w Polsce broni nuklearnej byłoby zagrożeniem dla jego państwa.
– Broń jądrowa w Polsce? Wczoraj Duda powiedział… już dawno zgodzili się z Amerykanami, że arsenały będą w Polsce. Co to znaczy? Naprawdę mamy do czynienia z atakiem przy użyciu taktycznej broni jądrowej! – mówił Łukaszenka na spotkaniu z rządem, którego fragment pokazała stacja STV.
Dodał, że o sprawie rozmieszczenia w Polsce broni jądrowej rozmawiał już z Władimirem Putinem. Jego zdaniem "należy w tej sprawie podjąć środki ostrożności".
- Zachód otwarcie zademonstrował gotowość do rozpętania agresji na Białorusi - ocenia natomiast minister obrony Wiktor Khrenin.
USA dementują słowa Dudy
Fragment o ewentualnym przystąpieniu Polski do programu Nuclear Sharing zdementował już Biały Dom. Na konferencji prasowej rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel poinformował, że Stany Zjednoczone nie prowadzą obecnie negocjacji z Polską w sprawie możliwego rozmieszczenia broni atomowej w ramach programu Nuclear Sharing.
Zaznaczył przy tym, że USA nie planują rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium żadnego kraju, który dołączył do NATO po 1997 roku. Dodał przy tym, że zarówno Stany, jak i pozostali sojusznicy z NATO "stale oceniają zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa".