Rosja bez prawa weta w ONZ. Uda się przyjąć potępiającą rezolucję?
Głosowanie ws. rezolucji odbędzie się najprawdopodobniej w środę lub w czwartek. Podobna rezolucja potępiająca Rosję za nielegalną aneksję części terytoriów Ukrainy została wcześniej odrzucona w Radzie Bezpieczeństwa ONZ ze względu na prawo weta Rosji (przez co padały oskarżenia, że ONZ jest organem, który właściwie nic nie może). Co istotne, w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ prawo weta nie funkcjonuje.
Przed głosowaniem odbyła się debata Zgromadzenia Ogólnego. – Od rana oddaliliśmy się od pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie. Masowe rosyjskie ataki na infrastrukturę cywilną w wielu ukraińskich lokalizacjach, usprawiedliwiane złośliwą retoryką Kremla o zemście, stanowią kolejny ponury rozdział eskalacji, do której prowadzi agresor. Nie możemy pozostać obojętni na te niedopuszczalne działania o charakterze terrorystycznym – powiedział podczas niej Stały przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych Krzysztof Szczerski.
Głosowanie będzie jawne
Wcześniej zdecydowano, czy głosowanie ws. rezolucji ma być jawne czy tajne. Za głosowaniem jawnym Zgromadzenia Ogólnego ONZ ws. rezolucji potępiającej Rosję za nielegalne anektowanie części terytoriów Ukrainy opowiedziało się 107 krajów. Sprzeciw wyraziło 13 państw. Od głosu wstrzymało się 39 krajów. Pozostałe, w tym Rosja (która wcześniej zabiegała o tajny tryb głosowania) i Chiny, nie wzięły udziału w głosowaniu.
Polska jednym z inicjatorów rezolucji
Krzysztof Szczerski już wcześniej w mediach społecznościowych zapowiadał projekt rezolucji. Polska jest jego współautorem.
"Dziś (poniedziałek) w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ początek specjalnej sesji w związku z nielegalną aneksją terytoriów Ukrainy przez Rosję; na sesję wniesiony został projekt rezolucji (współautorstwa Polski) potępiającej to działanie; w ZO ONZ nikt nie ma prawa weta; głosowanie po zakończeniu debaty" – napisał Szczerski na Twitterze.