"Dla dobra Polski i Polaków". Morawiecki spotkał się z Trzaskowskim
Spotkanie polityków to efekt sporu rządu i samorządu dot. dystrybucji węgla. Władze centralne chcą, aby samorządy zaangażowały się w dostarczenie węgla do mieszkańców. Jednak część z włodarzy miast odpowiada, że w ten sposób rząd chce przerzucić na nich odpowiedzialność.
"Wielokrotnie mówiłem, że harmonijna współpraca rządu i samorządu jest gwarantem rozwoju. Miasto Stołeczne Warszawa nie jest tu wyjątkiem. Dziś spotkałem się z prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim, by ponad politycznymi podziałami omówić działania związane z walką z kryzysem energetycznym dla dobra Polski i Polaków" – napisał Morawiecki na Facebooku.
Z kolei prezydent Warszawy powiedział po spotkaniu: – Myśmy jako samorządowcy i podczas spotkania wtorkowego, i podczas komisji wspólnej, ale również dzisiaj z premierem, rozmawiali i dzisiaj rozmawiałem o konkretnych rozwiązaniach – przede wszystkim o kwestiach transportu. Dlatego, że my nie możemy odpowiadać za transport węgla z portów.
– W związku z tym te ustalenia polegają na tym, że ten węgiel będzie dostarczany na składowiska, które będą w pobliżu miast i później my pomożemy w dostarczeniu go samym mieszkańcom. Rozmawialiśmy też o kwestiach ceny, o kwestiach prawnych. Najważniejsze dla nas jest to, żeby pomóc ludziom, mimo że z tego typu filozofią przerzucania kolejnych obowiązków na samorząd się nie zgadzamy – powiedział Rafał Trzaskowski podczas briefingu prasowego.
Komisja Wspólna
W środę doszło do posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Samorządowcy przedstawili swoje propozycje i opinie dotyczące konkretnych przepisów. Pierwsza z zaproponowanych ustaw ma wprowadzać maksymalną kwotę za cenę prądu, także dla samorządów właśnie. Druga daje samorządom konkretne narzędzia dotyczące dystrybucji węgla.
– W Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego mówiliśmy, że tak ogromne podwyżki są niemożliwe. Tak się dzieje też z tej racji, że samorządy pozbawiono ogromnych wpływów. Przywrócono, co prawda, niektóre inwestycje i subwencje rozwojowe, ale nadal mamy zbyt mało środków z podatku PIT, aby można było uzupełnić braki – oznajmił Jacek Karnowski w programie "Gość Wydarzeń" i podkreślił, że dodatkowe środki dla samorządów są "konieczne". – Mamy gotową ustawę o pieniądzach z podatków dla miast, która leży w "zamrażalce" sejmowej. Obecnie dostajemy między innymi za małą subwencję oświatową i mamy bardzo mało pieniędzy na przykład na pensje dla nauczycieli, a oni odpływają z zawodu – stwierdził prezydent Sopotu.