Müller: To Tusk mówił o resecie z Rosją, uściskał się z Putinem
Lider Platformy Donald Tusk chce powołania sejmowej komisji śledczej ws. afery taśmowej i możliwych powiązań polityków PiS-u z rosyjskimi służbami. – To jest w interesie Polski – tłumaczył we wtorek polityk.
Müller o Tusku: Prorosyjski działacz
– Przypomnijmy, że gdy wybuchła afera taśmowa za czasów Donalda Tuska, przecież to Tusk był premierem, były wszystkie organy państwa, które mogły to sprawdzić i jakoś wtedy Tusk nie zweryfikował tej afery w taki sposób, jaką buduje narrację – komentował wypowiedzi lidera PO rzecznik rządu.
– On tak naprawdę chce się przefarbować z prorosyjskiego działacza, którym wtedy był i realizował polityką prorosyjską, na nie wiem kogo właściwie – dodał Piotr Müller.
– Jest do tego prokuratura, żeby wyjaśniać. Dzisiaj też, z tego co wiem, pan prokurator generalny, minister Ziobro część materiału pokaże, aby rozjaśnić wątpliwości, które próbuje tworzyć Tusk – podkreślił dalej polityk.
"To Tusk uściskał się z Putinem"
– Fakt jest taki, że Donald Tusk podpisywał umowy, rząd Donalda Tuska podpisywał kontrakty gazowe, które stawiały nas w trudnej pozycji, jeżeli chodzi o import gazu z Rosji, nie zrealizował gazociągu Baltic Pipe, nie zrealizował polityki, która dawałaby większe sankcje na Rosję po aneksji Krymu przez Rosję – tłumaczył dalej rzecznik rządu.
– To są fakty. To Tusk mówił o resecie z Rosją, to Tusk uściskał się z Putinem i w Moskwie i na molo w Sopocie. To był Donald Tusk, nikt inny, ten sam który dzisiaj mówi, że jest antyrosyjski – dodał polityk, podkreślając, że "oczywiście warto byłoby zbadać (...) rosyjskie związki rządu Tuska".
– Jeżeli jest na to otwarty, to proszę bardzo, kawa na ławę, jak wyglądały negocjacje w sprawie gazu w tym czasie, czy chciał prywatyzacji spółek Skarbu Państwa na rzecz Rosjan, jak wyglądały jego rozmowy w Berlinie w zakresie jego polityki gazowej itd. Może o tym warto porozmawiać – stwierdził Müller.