Łukaszenka spotkał się z Duginem. "Szczerze was podziwiam"

Dodano:
Aleksander Dugin Źródło: Wikimedia Commons
Jestem długoletnim wielbicielem Białorusi i waszej polityki – powiedział Aleksander Dugin podczas spotkania z Aleksandrem Łukaszenką.

Rosyjski filozof Aleksander Dugin i białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenka spotkali się we wtorek w Mińsku – podaje reżimowa agencja BiełTA.

– Jestem wieloletnim wielbicielem zarówno Białorusi, jak i waszej polityki. Nigdy w to nie wątpiłem. W najtrudniejszych czasach (tak było w stosunkach między naszymi państwami) całym sercem, wszystkimi siłami wspierałem was i waszą politykę – powiedział Dugin.

Chwalił Łukaszenkę, że nie pozwolił "splądrować swojego państwa". – Nie popełniłeś błędów, które my, niestety, popełniliśmy w latach 90. i które z takim bólem naprawiamy dzisiaj – przyznał.

– Szczerze podziwiam wasz autorytet, waszą odwagę, waszą niezłomność w ratowaniu narodu białoruskiego, białoruskiej państwowości. To oznacza nas samych, naszą jedność, nasze Państwo Związkowe – mówił Dugin, nawiązując do sojuszu Białorusi i Rosji.

Aleksander Dugin – "Rasputin Putina"

Aleksander Dugin jest bliskim sojusznikiem rosyjskiego prezydenta, nazywany przez niektórych "Rasputinem Putina". Uważa się go za głównego intelektualnego architekta ultranacjonalistycznej ideologii, którą wyznaje wielu ludzi na Kremlu.

Dugin od lat wzywa Moskwę do bardziej agresywnego działania na arenie międzynarodowej i wspiera rosyjską inwazję na Ukrainę, która jego zdaniem powinna rozpocząć budowę imperium euroazjatyckiego – alternatywy wobec cywilizacji zachodniej.

O Polsce Dugin pisał, że jest państwem fikcyjnym i finansowanym przez Stany Zjednoczone.

W 2014 r. został objęty zakazem wjazdu do Unii Europejskiej za zaangażowanie w rosyjską aneksję Krymu. Rok później sankcje nałożyły na niego także USA.

Śmierć córki Dugina

20 sierpnia w zamachu zginęła Daria Dugina, córka Aleksandra Dugina. W samochodzie, którym jechała, eksplodował ładunek wybuchowy. Dugin uniknął śmierci, ponieważ wcześniej przesiadł się do innego auta.

Na początku października "New York Times" podał, że władze Ukrainy wydały zgodę na zamach, a celem ataku był sam Dugin, a nie jego córka. Kijów zaprzeczył tym doniesieniom.

Źródło: BiełTA / New York Times / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...