KO goni PiS. Wspólna lista opozycji daje jej wygraną
Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą głos oddałoby 13,30 proc. ankietowanych. Lewica może liczyć na 9,01 proc. poparcia, zaś Konfederacja na 5,95 proc. głosów.
Do Sejmu, według sondażu, nie dostałyby się: Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 3,26 proc., Kukiz'15 z poparciem zaledwie 0,99 proc. oraz Porozumienie Jarosława Gowina z głosami 0,74 proc. badanych.
Wspólna lista sprzyja opozycji
Jednak gdyby opozycja zdecydowała się na utworzenie jednej, wspólnej listy, ma szansę na przejęcie władzy. W takim wariancie opozycja może liczyć nawet na 57 proc. głosów wyborców (przy założeniu, że na wspólny start decydują się Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Lewica, PSL i Porozumienie Jarosława Gowina). Wówczas też z Sejmem nie pożegnałoby się PSL, które startując samodzielnie – zgodnie z badaniem Pollstera – znajduje się poniżej progu wyborczego.
Do wspólnej listy prze przede wszystkim Platforma Obywatelska. Mniejsze partie, takie jak Polska 2050 i PSL, obawiają się zdominowania przez formację Tuska. Jednocześnie wydaje się, że start z jednej listy Lewicy i PSL, odmiennych w sprawach światopoglądu, jest mało prawdopodobny. W ostanim czasie w szeregach opozycji rozgorzała dyskusja nt. tego, kto mógłby być premierem w takim koalicyjnym rządzie.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 18-19 października. W badaniu udział wzięła reprezentatywna grupa 1068 dorosłych Polaków.