"Degeneraci z MSZ" i "pie*****e" obliczenia". Wulgarne ataki Miedwiediewa na Polskę

Dodano:
Dmitrij Miedwiediew w Davos Źródło: Wikimedia Commons
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w serii obraźliwych tweetów atakuje Polskę. Polityk pisze m.in. o "polskich degeneratach z MSZ".

Strona rosyjska po raz kolejny odniosła się możliwości wystąpienia przez Polskę o odszkodowanie od Moskwy za straty wojenne.

Głos w tej sprawie – w serii obraźliwych wpisów na Twitterze – zabrał były prezydent Rosji i wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

"Na polskich degeneratów z MSZ, domagających się od Rosji odszkodowania za »straty wojenne«, można reagować w sposób dwojaki" – stwierdził polityk.

"Albo wystawić im rachunek »za wszystko«, co ZSRR przekazał Polsce w okresie socjalizmu. A to setki miliardów dolarów" – tłumaczy Miedwiediew. "Albo powiedzieć, że mogą podetrzeć się swoimi pie*******i obliczeniami. Wiadomo, że z powodu sankcji papier toaletowy w UE znacznie podrożał" – dodał były prezydent.

Prezydent Duda: Powinniśmy domagać się też reparacji od Rosji

W połowie września polski prezydent Andrzej Duda poruszył temat odszkodowania od Rosji. W rozmowie z tygodnikiem "Wprost", Andrzej Duda stwierdził, że Polska powinna się domagać reparacji za II wojnę światową nie tylko od Niemiec.

– Niemcy rozpoczęły drugą wojnę światową i zaatakowały Polskę. Oczywiście Rosja później dołączyła do tej wojny, dlatego uważam, że reparacji powinniśmy domagać się też od Rosji – mówił prezydent.

Pytany, czy w dalszej kolejności powinniśmy się domagać reparacji właśnie od Moskwy, Andrzej Duda wskazał: "Sądzę, że powinniśmy to zrobić. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy tego nie dochodzić".

Przewodniczący rosyjskiej Dumy za ukaraniem polskiego prezydenta

W reakcji na słowa polskiego prezydenta, przewodniczący rosyjskiej Dumy Wiaczesław Wołodin domagał się ukarania Andrzeja Dudy.

"Byłoby właściwe, gdyby organy nadzoru zbadały wypowiedzi Andrzeja Dudy i podjęły odpowiednie kroki, by pociągnąć go do odpowiedzialności karnej" – napisał Wiaczesław Wołodin na swoim kanale w serwisie Telegram.

Przewodniczący rosyjskiej Dumy stwierdził, że Kodeks karny Federacji Rosyjskiej "przewiduje karę za takie stwierdzenia". Dalej Wołodin napisał też, że "wyzwolenie świata od nazizmu kosztowało życie 27 mln obywateli ZSRR (to nie tylko Rosjanie, ale także przedstawiciele innych narodów - m.in. Ukraińcy i Białorusini - red.).

Źródło: X / Telegram
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...