Zboże z Ukrainy. Wojciechowski: Jesteśmy w stanie zapewnić eksport

Dodano:
Magazyn ze zbożem w obwodzie odeskim Źródło: PAP / STR
Jesteśmy w stanie zapewnić eksport żywności z Ukrainy drogą lądową – twierdzi unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

W sobotę rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Federacja Rosyjska zawiesza swój udział w porozumieniu o eksporcie zboża z Ukrainy.

Zboże z Ukrainy

– Trzeba teraz postawić na drogę lądową, bo na przywrócenie na stałe transportu morskiego trudno liczyć. Rosja może nadal prowadzić jakąś grę, więc nie można na tym budować bezpiecznej przyszłości – powiedział w rozmowie z RMF FM. Janusz Wojciechowski

Jego zdaniem tzw. korytarze solidarnościowe, czyli transport drogowy przez Polskę i przez Rumunię zdały egzamin. Komisarz powiedział, że od marca z Ukrainy wyeksportowano 20 mln ton ziarna, z czego większość (12,5 mln) właśnie drogą lądową. Z kolei do transportu 7,5 mln wykorzystano drogę morską.

W ocenie Wojciechowskiego, wobec ostatnich działań Moskwy, eksport drogą lądową trzeba teraz zintensyfikować.

NATO i Turcja apelują do Rosji

Władze w Ankarze, które miały duży udział w doprowadzeniu do zawarcia porozumienia, poinformowały, że natychmiast podjęto działania mające zmierzać do przywrócenia obowiązywania rosyjsko-ukraińskiej umowy umożliwiającej Ukrainie wznowienie eksportu zboża przez Morze Czarne w obliczu globalnego kryzysu żywnościowego.

Do pilnego odnowienia umowy Moskwę wezwało także kierownictwo NATO. Przypomnijmy, że umowie pośredniczy Organizacja Narodów Zjednoczonych.

"Prezydent Putin musi przestać wykorzystywać żywność jako broń i zakończyć nielegalną wojnę z Ukrainą. Wzywamy Rosję do ponownego rozważenia swojej decyzji i pilnego odnowienia umowy, umożliwiając dotarcie żywności do tych, którzy jej najbardziej potrzebują" – powiedziała rzeczniczka NATO Oana Lungescu, cytowana przez agencję Reutera.

Źródło: RMF 24 / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...