Blinken: Strategiczne partnerstwo Polski ze Stanami Zjednoczonymi
W ostatni piątek, 28 października premier Mateusz Morawiecki we wpisie w mediach społecznościowych przekazał wiadomość, że to firma Westinghouse wybuduje pierwszą elektrownię atomową w naszym kraju. Jako preferowaną lokalizację wybrano Lubiatowo-Kopalino "ze względu na konieczność zagwarantowania odpowiedniej mocy pojedynczego reaktora oraz maksymalizacji bezemisyjnych i stabilnych mocy wytwórczych, a także uwzględniając uwarunkowania krajowego systemu elektroenergetycznego i charakterystykę stosowanych w reaktorach jądrowych systemów bezpieczeństwa".
W środę, 2 listopada polski rząd przyjął odpowiednią uchwałę dotyczącą realizacji projektu jądrowego "w sprawdzonej i bezpiecznej technologii". – Ta technologia jest najwyżej zaawansowana i ma najlepsze zabezpieczenia przed ewentualnymi zagrożeniami. Dzisiejsza uchwała Rady Ministrów o wyborze technologii jest też wyborem partnera amerykańskiego Westinghouse, który ma sprawdzoną technologię – mówił na konferencji prasowej Morawiecki.
Sekretarz stanu USA komentuje
Na portalu społecznościowym Twitter Antony Blinken odniósł się do decyzji rządu RP. "Wybór firmy Westinghouse jako partnera technologicznego przy budowie reaktorów jądrowych zapewni strategiczne partnerstwo Polski ze Stanami Zjednoczonymi na dekady i jest przełomowym momentem dla bezpieczeństwa energetycznego, a także ważnym krokiem naprzód w naszej globalnej walce przeciwko zmianom klimatu" – napisał amerykański sekretarz stanu.
Pierwszy reaktor jądrowy w Polsce
W środę na antenie stacji telewizyjnej Polsat News minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oznajmiła, iż "wszystko wskazuje, na to, że już w 2033 roku będzie zbudowany pierwszy reaktor".
Jak dodała polityk, "być może uda się to zrobić szybciej". – Przed nami decyzje i dokumenty. 2033 rok jest bardzo realny. 2026, jako rozpoczęcie budowy, biorąc pod uwagę, że decyzję o wyborze technologii podjęliśmy dzisiaj, jest również bardzo realistyczny – powiedziała.