Szwajcaria. Obywatele nie chcą tzw. "zmiany płci" dla nieletnich
Szwajcaria to kolejny kraj, w którym zabiegi chirurgiczne, mające na celu tzw. "zmianę płci", np. mastektomia u dziewcząt, stają się coraz bardziej powszechne. Dodatkowo, coraz więcej młodych osób (dzieci i młodzieży) przyjmuje środki blokujące dojrzewanie i hormony. Nie wspomina się jednak o nieodwracalnych skutkach takich działań.
Coraz popularniejsze operacje "zmiany płci"
W ostatnim czasie w Szwajcarii nastąpił masowy wzrost przypadków zaburzeń dot. płci wśród nieletnich, które otrzymują "leczenie". Federalne Biuro Statystyczne w Szwajcarii podało, że wg statystyk szpitalnych w latach 2018-2020 przypadki usuwania piersi u kobiet poniżej 24. roku życia podwoiły się.
Stowarzyszenie na rzecz Medycyny Płci Opartej na Dowodach alarmuje, że blokery dojrzewania i hormony płci powodują nieodwracalne i długoterminowe konsekwencje. To przede wszystkim zaburzenia prawidłowego wzrostu, kruche kości i ryzyko niepłodności.
Szwajcarzy protestują
Fundacja "Zukunft CH" postanowiłarozpocząć kampanię protestacyjną w związku z gwałtownym wzrostem liczby osób (szczególnie młodych), które zostały nieodwracalnie skrzywdzone w wyniku postulatów ideologii gedner. Swój udział w kampanii zapowiedział również radny federalny Alain Berset.
Fundacja podkreśla, że mimo alarmujących danych, władze kraju nie podejmują żadnych działań. Podano przykład m.in. Szwecji, która w maju 2022 roku zakazała stosowania blokerów dojrzewania.
Celem fundacji "Zukunft CH" jest podjęcie działań przeciwko rozprzestrzenianiu się w Szwajcarii ideologii gender i trans. Obecnie wśród obywateli rozprowadzane są listy, w których wyrażono protest wobec okaleczających zabiegów tzw. "zmiany płci". Wezwano przy tym Radę Federalną do podjęcia działań, które zakażą stosowania blokerów dojrzewania, terapii hormonalnych, a także wszelkich interwencji chirurgicznych, mających na celu "zmianę płci" u osób nieletnich.