Wiceminister obrony: Są próby przedzierania się wywiadowców z Rosji

Dodano:
Marcin Ociepa, lider OdNowy Źródło: PAP / Rafał Guz
Wiceminister obrony Marcin Ociepa potwierdził, że dochodzi do prób wdzierania się na terytorium Polski osób z Rosji. Nazwał ich "wywiadowcami'.
W tym tygodniu wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że rusza budowa tymczasowej zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim. Już trwa budowa ogrodzenia fizycznego. Do końca listopada ma z kolei zostać wyłoniony wykonawca bariery elektronicznej. Przy budowie zapory wykorzystywane są doświadczenia z budowy podobnej instalacji na granicy z Białorusią. Całość ma być gotowa do końca tego roku.

Wiceszef MON Marcin Ociepa był pytany w piątek w RMF FM, przed czym ma nas zabezpieczyć ta zapora. Wiceminister obrony narodowej wskazał, że istnieje "całe szerokie spektrum zagrożeń związanych z tzw. nielegalną migracją".

Nielegalna imigracja, ale nie tylko

– Dlaczego się chronimy przed nielegalna migracją, bo pośród migrantów ekonomicznych – którzy z całą pewnością stanowią większość – mogą przedzierać się także wywiadowcy, sabotażyści – czyli ci, którzy przekroczą polską granicę nie po to, żeby przedostać się do Niemiec, albo w sposób nielegalny pozostać na terytorium Polski, czy szerzej UE, czy strefy Schengen – ale po to, żeby dokonywać aktu sabotażu albo zdobywać informacje drogą nielegalną – wyjaśnił polityk.

Wiceminister był też pytany, czy Ministerstwo Obrony Narodowej ma informacje o tym, że do Polski próbują się przedrzeć rosyjscy żołnierze. – Bardziej nazwałbym ich wywiadowcami, ale z całą pewnością są takie próby – odparł Ociepa. Przyznał jednocześnie, że budowa zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim ma zapobiegać właśnie m.in. przedostawaniu się rosyjskich wywiadowców do Polski.

Marcin Ociepa zaznacza, że to do służb należy decyzja, na ile informują opinię publiczną o tego typu incydentach.

Źródło: RMF 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...