Zełenski zwrócił się do Polaków: Wasz kraj – nasza siostra

Dodano:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński Źródło: X / @MFA_Ukraine
Ukraina i Polska – razem. Jesteś naszą siostrą – mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, składając Polakom życzenia z okazji Święta Niepodległości.

11 listopada został ustanowiony świętem państwowym 23 kwietnia 1937 roku na mocy Ustawy o Święcie Niepodległości.

To właśnie 11 listopada 1918 roku Józef Piłsudski przejął z rąk Rady Regencyjnej zwierzchnictwo nad polskim wojskiem. Tego samego dnia w Compiègne we Francji Niemcy podpisały z Ententą rozejm, który faktycznie kończył I wojnę światową.

Jak przypomina IPN, w czasie II wojny światowej oficjalne świętowanie rocznicy odzyskania niepodległości było zabronione i groziło represjami. Mimo to Polacy organizowali 11 listopada konspiracyjne obchody. Po zakończeniu wojny komuniści znieśli to święto, podnosząc do rangi najważniejszych uroczystości państwowych 22 lipca – rocznicę proklamowania manifestu PKWN. Decyzja o oficjalnym przywróceniu Święta Niepodległości zapadła 15 lutego 1989 roku.

Życzenia Zełenskiego dla Polaków

Z okazji Narodowego Święta Niepodległości życzenia Polakom złożył m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Kochana Polsko. Twoja odzyskana niepodległość ma dziś 104 lata. I moje 104 słowa dla ciebie. Ukraina i Polska – razem. Jesteś naszą siostrą – mówi ukraiński przywódca w krótkim filmie, opublikowanym przez MSZ w Kijowie.

Różnie było między nami, ale jesteśmy krewnymi. Jesteśmy wolni. Gdy nasza odzyskana niepodległość miała 30 lat, Polska była obok. Pamiętam nasze wspólne szczęście – radowaliśmy się razem. Kiedy znów spotkaliśmy się ze starym wspólnym wrogiem, Polska – obok – podkreśla dalej Zełenski.

– Ukraińcy zawsze to będą pamiętali. Będą pamiętać, jak przyjmowali naszych, jak nam pomagają. Wasi ludzie – nasi sojusznicy. Wasz kraj – nasza siostra. Wasza przyjaźń – na zawsze. Nasza przyjaźń – na zawsze. Nasza miłość – na zawsze. Razem będziemy zwycięzcami – dodał prezydent.

Źródło: X / MFA of Ukraine
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...