"Posiedzenie stało się kpiną". PiS przegrywa głosowanie przed sejmową komisją
Podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych posłowie zajmowali się projektem ustawy dotyczącej reguły wydatkowej. Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby w tym roku wydatki m.in. na obronność i skutki kryzysu energetycznego zostały wyłączone z limitu wydatków. Na to nie chce zgodzić się opozycja. Podczas głosowania nad tym projektem doszło do nietypowego zdarzenia.
Reasumpcja głosowania
Jak dotąd PiS zdołało przeforsować projekt zmian w regule wydatkowej podczas głosowania na posiedzeniu plenarnym Sejmu. To pozwoliło skierować projekt do prac w komisji finansów. Ta zebrała się we wtorek, aby rozpatrzyć propozycję partii rządzącej.
Podczas głosowania okazało się jednak, że PiS nie ma większości, aby przegłosować stworzone przez siebie propozycje. Za projektem zagłosowało 16 posłów, przeciw również było 16 parlamentarzystów. Przy braku bezwzględnej większości projekt nie został skierowany do dalszych prac.
Wynik głosowania to efekt niestawienia się na posiedzeniu komisji 14 polityków klubu parlamentarnego PiS. Kiedyś wydawało się, że projekt przepadł, przewodniczący komisji najpierw zarządził kilkunastominutową przerwę, by potem ogłosić, że podczas głosowania doszło do pomyłki i konieczna jest jego reasumpcja. To wywołało oburzenie posłów opozycji, którzy w proteście opuścili salę.
– Wychodząc z sali, byłam przekonana, że zakończyliśmy procedowanie ustawy. Zapytaliśmy biuro legislacyjne czy sprawozdanie zostało przyjęte. (Usłyszeliśmy, że – przyp. red.) nie, bo nie zyskało większości. W związku z czym komisja nie wyraziła wyraźnego stanowiska, opowiadając się za tym projektem, więc w naturalny sposób ta ustawa nie idzie dalej – powiedziała poseł Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska cytowana przez portal money.pl.
Okazało się jednak, że politycy PiS ostatecznie ogłosili reasumpcję i doprowadzili do przyjęcia uchwały dotyczącej projektu. W momencie powtórnego głosowania na sali znajdowało się kilkoro polityków opozycji, którzy wrócili na posiedzenie komisji.