Kolejny pakiet sankcji na Iran

Rząd Kanady ogłosił już piąty pakiet sankcji wobec Iranu, o czym poinformowała w oświadczeniu kanadyjska minister spraw zagranicznych Melanie Joly. W nocy ze środy na czwartek światowe media podały, że sankcjami objęto między innymi producentów dronów kupowanych przez Rosję.

Chodzi o dwa tego typu podmioty. Jednym z nich jest Shahed Aviation Industries, który produkuje drony Shahed-136, wykorzystywane przez wojska rosyjskie na terytorium Ukrainy do ataków na ludność cywilną i cele infrastruktury krytycznej. Druga z firm to Qods Aviation Industries.

Pakiet sankcyjny dotyczy także sześciu wysokich urzędników i wojskowych "odpowiedzialnych za naruszanie praw człowieka i prowadzenie działań, które naruszają pokój" – przekazał w czwartkowy poranek portal Wyborcza.pl.

"Prowokacyjne uwagi"

Ostatnio irańskim władzom nie spodobały się słowa szefa niemieckiego rządu o łamaniu praw człowieka. Ma to związek z gwałtownymi protestami po śmierci Mahsy Amini, którą zatrzymano w Teheranie i zabrano do "centrum reedukacji" za niewłaściwe noszenie hidżabu. Oburzenie z powodu śmierci Amini bierze się z publicznego sceptycyzmu wobec relacji urzędników państwowych, którzy twierdzą, że kobieta zmarła po zawale serca. Rodzice dziewczyny zapewniają, że ich córka nie chorowała na serce.

Analizując sytuację w Iranie, Organizacja Narodów Zjednoczonych zaapelowała o przeprowadzenie niezależnego śledztwa w sprawie śmierci Amini oraz o powstrzymanie się przez irańskie siły bezpieczeństwa od użycia "nieproporcjonalnej siły” wobec protestujących.

Szef niemieckiego rządu skrytykował Iran za brutalne traktowanie demonstrantów. – Jakim jesteście rządem, że strzelacie do własnych obywateli i obywatelek? Kto tak postępuje, musi spodziewać się naszego sprzeciwu – stwierdził Olaf Scholz i dodał, że Unia Europejska powinna nałożyć na Teheran kolejne sankcje.