Polska przyjmie pomoc od Niemiec. Błaszczak: Dziś to zaproponuję
Niemcy zaoferowały Warszawie system obrony przeciwrakietowej Patriot, aby pomóc jej w zabezpieczeniu przestrzeni powietrznej. Informację przekazała w niedzielę mediom minister obrony Niemiec Christine Lambrecht. Propozycja to następstwo tragicznego incydentu, do jakiego doszło w Przewodowie w ubiegłym tygodniu. W wyniku upadku i eksplozji rakiety, zginęło dwóch polskich obywateli.
Polska mówi "tak"
– Zaoferowaliśmy Polsce wsparcie w zabezpieczeniu przestrzeni powietrznej – z naszymi Eurofighterami i systemami obrony powietrznej Patriot – powiedział Lambrecht dla "Rheinische Post". Miałoby to wzmocnić Air Policing.
Do sprawy za pośrednictwem Twittera odniósł się wicepremier, minister obrony. "Z satysfakcją przyjąłem propozycję niemieckiej minister obrony dot. rozmieszczenia w naszym kraju dodatkowych wyrzutni rakiet Patriot. Podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej ze stroną niemiecką, zaproponuję by system stacjonował przy granicy z Ukrainą" – napisał Mariusz Błaszczak.Reuters przypomina, że NATO zaczęło wzmacniać obronę przeciwlotniczą w Europie Wschodniej od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym. Kilkunastu sojuszników NATO, kierowanych przez Niemcy, w październiku rozpoczęło inicjatywę wspólnego zakupu systemów obrony powietrznej, w tym systemu Patriot, dla kilku rodzajów zagrożeń. Siły niemieckie dysponują obecnie 12 jednostkami Patriot, z których dwie mają trafić na Słowację.
Sondaż: Jak incydent w Przewodowie wpłynie na relacje z Ukrainą?
"Jak incydent w Przewodowie wpłynie na stosunki polsko-ukraińskie?" – takie pytanie postawiono w badaniu pracowni United Surveys, przeprowadzonym na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
70,3 proc. ankietowanych odpowiedziało, że incydent w Przewodowie nie będzie mieć wpływu na stosunki polsko-ukraińskie, 0,7 proc. – że je "raczej polepszy", 0,8 proc. – "zdecydowanie polepszy", 19,4 proc. – że "raczej pogorszy", a 1,2 proc. – że "zdecydowanie pogorszy". Odpowiedź "nie wiem" wybrało 7,5 proc. ankietowanych.