Minister finansów: Jesteśmy blisko porozumienia z KE

Dodano:
Flagi UE i Polski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
W rozmowie z gazetą "Handelsblatt" minister finansów przekonuje, że Polska zrobiła wszystko, co konieczne, by otrzymać zamrożone środki z UE.

Według minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej polski rząd i Komisja Europejska są bliskie porozumienia w sprawie odblokowania środków z Funduszu Odbudowy. "W budżecie na 2023 rok uwzględniliśmy już pieniądze z UE, ponieważ powinniśmy je otrzymać. Podejmujemy wszelkie konieczne kroki, aby osiągnąć rozwiązanie z Komisją Europejską. Jesteśmy bliscy porozumienia" – powiedziała Rzeczkowska w poniedziałkowym wywiadzie w dzienniku "Handelsblatt".

"Nie czekamy na pieniądze, ale realizujemy teraz projekty, które uważamy za pilne. W tym celu stworzyliśmy Polski Fundusz Rozwoju, wpływają pieniądze od firm, które spłacają wcześniej otrzymaną pomoc w związku z pandemią koronawirusa. Te projekty są dla Polski bardzo ważne, bo większość z nich służy zielonej transformacji i cyfryzacji. Obie te dziedziny są jeszcze ważniejsze od czasu wybuchu wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego. Finansujemy to na razie ze środków Funduszu Rozwoju i pracujemy nad tym, aby dojść do porozumienia w dialogu z Komisją Europejską" – wyjaśniła polska minister.

Według niej Polska "odrobiła pracę domową", dlatego pieniądze z UE wpłyną. Na uwagę, że wielu w UE ma inne zdanie na ten temat, odparła: "To polityka. Nie mam lekarstwa na politykę".

Pomoc Ukrainie. Powstanie specjalna platforma?

Polska minister opowiada się też za stworzeniem międzynarodowej platformy współpracy, w ramach której koordynowane byłoby wsparcie na rzez odbudowy Ukrainy. Wiodącą rolę powinny tu odgrywać UE i Ukraina. "Jeżeli chodzi o odbudowę Ukrainy, to już myślimy o Ukrainie jak o członku UE. Nie chodzi więc o zwykłą odbudowę, ale o zasadę 'build-back-better', czyli odbudowę zgodnie z nowoczesnymi standardami europejskimi, działaniami dla ochrony klimatu, efektywnością energetyczną i tak dalej" – podkreśliła Rzeczkowska.

Dla sfinansowania tych działań należałoby wykorzystać także zamrożony na Zachodzie rosyjski majątek. "Kwota, o której niedawno w tej sprawie słyszałam, opiewa na około 350 mld euro. Chodzi zatem o całkiem dużo pieniędzy. Oczywiście są pewne prawne problemy, ale myślę, że mogą zostać rozwiązane" – dodała szefowa MF.

Źródło: Deutsche Welle / "Handelsblatt"
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...