Ozdoba: Nie możemy pozwolić sobie na dalszy szantaż

Dodano:
Jacek Ozdoba, Solidarna Polska Źródło: PAP / Leszek Szymański
Widzimy wyraźnie, że to Komisja Europejska wraz z polską opozycją robią wszystko, wprowadzając różne mechanizmy, żeby nam tych środków nie wypłacić – mówi wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Solidarna Polska od początku postawiła sprawę jasno deklarując brak poparcia dla projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt został zdjęty z obrad. Co będzie dalej?

Jacek Ozdoba: Oprócz Solidarnej Polski stanowisko również w klubie Prawa i Sprawiedliwości jest dość krytyczne wobec tego projektu. Zaskakujące są słowa pana prezydenta, z których dowiedzieliśmy się, że nowelizacja ustawy mająca być jego autorstwa, nie była z nim uzgadniana. Argumenty wskazywane podczas konferencji prasowej przez ministra Zbigniewa Ziobro i ministra Sebastiana Kaletę, wyczerpują całkowicie argumentacje, że projekt ten może zostać przyjęty. Polska nie może zaakceptować przepisów, które doprowadziłyby do anarchizacji prawa i są niezgodne z konstytucją i sprzeczne wobec rozwiązań ustawowych dotyczących Sądu Najwyższego.

Jakie to dokładnie kwestie?

Projekt narusza polską konstytucję i głęboko ingeruje w suwerenność Polski i względny demokratyczne. Ustawa pozwoliłaby politykom w togach, bowiem to już nie będą sędziowie na anarchizację sądownictwa poprzez podważanie statusu sędziego, czyli de facto będzie to ingerowanie w niezależne wyroki. Możemy tylko zadać pytanie, jak głęboki byłby chaos i upadek systemu prawnego w Polsce, gdybyśmy takie rozwiązania przyjęli?

Tylko, co ze środkami z KPO?

Widzimy wyraźnie, że to Komisja Europejska wraz z polską opozycją robią wszystko, wprowadzając różne mechanizmy, żeby nam tych środków nie wypłacić. Nie możemy pozwolić sobie na dalszy szantaż i brak jakichkolwiek gwarancji na wypłatę środków.

Słyszymy o konsultacjach ministra Szynkowskiego vel Sęka, premiera Morawieckiego i prezydenta Dudy. Czy minister sprawiedliwości również będzie miał coś do powiedzenia?

To nie jest projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, podobnie jak obecny stan prawny i funkcjonowanie sądownictwa, nie jest wynikiem prac Ministerstwa Sprawiedliwości, tylko prezydenckiego weta i prezydenckich ustaw. Propozycja nowelizacji dotyczących Sądu Najwyższego najpierw została przedstawiona Komisji Europejskiej, następnie stała się przedmiotem debaty publicznej, dlatego trudno nazwać to konsultacjami. Oczywiście posłowie Solidarnej Polski jak również ministrowie z resortu sprawiedliwości przeanalizowali ostatni projekt wskazując, że będzie on szkodliwy dla państwa polskiego.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...