Jak potoczą się wybory w 2023 roku? Ekspert: Sylwester Marzeń to pokazuje

Dodano:
Występ Black Eyed Peas na Sylwestrze TVP Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Czy sprawy światopoglądowe zdominują wybory w 2023 roku?

Nie milkną echa kontrowersji związanych z koncertem "Black Eyed Peas" organizowanym podczas "Sylwestra Marzeń" TVP. Muzycy wystąpili podczas koncertu w opasach LGBT. W programie WP prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego była pytana czy tematyka LGBT może zdominować kampanię wyborczą w 2023 roku.

– Rządzący będą dążyli do tego, by były [tematy światopoglądowe - red.] bardzo istotne. Sylwester Marzeń to pokazuje. Przekierowanie uwagi na bardzo ważne sprawy, ale odciągające od nieudolności w zarządzaniu gospodarką, co sprawia, że ludzie zajmują się tym, czym władza chce – stwierdziła prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jej zdaniem kwestia LGBT będzie istotnym elementem kampanii wyborczej. – Bo takie zostały wytoczone tory przez Jarosława Kaczyńskiego. Oprócz kwestii światopoglądowych wrogie, z punktu widzenia PiS Niemcy, będą leitmotivem kampanii wyborczej – ocenia.

Prof. Jarosław Flis z UJ wskazywał z kolei na rolę funduszy unijnych. – Jeśli tych pieniędzy nie będzie, to będzie wielka katastrofa. Jeżeli nie będzie katastrofy, to nie znaczy, że nie będzie porażki. To, że te środki będą, to jeszcze nie jest warunek sukcesu – ocenił wykładowca.

LGBT w TVP. Zaskakujący wpis Pereiry

Dziennikarze TVP przekonują, że cały występ poszedł zgodnie z planem i nie było żadnych niespodzianek. – Aby ukrócić wszelki spekulacje - wszystko było przemyślane. Łącznie z każdym elementem stroju – krzyczał do mikrofonu Tomasz Kammel, dziennikarz prowadzący imprezę.

W podobne tony uderzał szef portalu TVP Info Samuel Pereira, który wydawał się być zachwycony występem amerykańskiego zespołu. "Cała akcja zaplanowana, a będzie jeszcze coś, cierpliwości" – pisał dziennikarz. W kolejnych wpisach Pereira nie krył, że jest zachwycony występem Black Eyed Peas.

Zachowaniem dziennikarza jest oburzony wiceminister Janusz Kowalski. Polityk podkreśla, że po wczorajszej kompromitacji Pereira powinien podać się do dymisji.


Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...