Zandberg: Myślę, że Tusk nie będzie premierem
Wybory do parlamentu odbędą się jesienią tego roku. Od wielu miesięcy politycy opozycji negocjują w sprawie wspólnego startu. Za powstaniem jednej opozycyjnej listy wyborczej z wyłączeniem Konfederacji opowiada się przede wszystkim przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Liderzy PSL i Polski 2050 są sceptyczni wobec jednej listy. Sporo mówi się natomiast o właśnie o koalicji partii Władysława Kosiniaka-Kamysza z formacją Szymona Hołowni. Wspólny start z Platformą wielokrotnie wykluczali w swoich wypowiedziach politycy Lewicy, m.in. Adrian Zandberg. Z kolei Włodzimierz Czarzasty sugerował, że takie rozwiązanie również jest w grze.
Zandberg: Tusk nie będzie premierem
W czwartek jeden z liderów partii Razem i poseł Lewicy Adrian Zandberg był pytany na antenie Polsat News między innymi o to, jak obecnie wygląda wspomniana kwestia.
– Kiedy przyjdzie do formowania rządu koalicyjnego po tych wyborach, to będą go tworzyły różne formacje, partie i będą musiały się porozumieć co do kształtu rządu i co do decyzji personalnych – powiedział Zandberg. – Oceniam realistycznie i na zimno, jak będzie wyglądać sytuacja za rok – dodał, dopytywany.
Zandberg przypomniał swoją wcześniej wygłaszaną opinię, że jeśli opozycja wygra wybory, to nie Tusk zostanie szefem rządu.
– Mnie z liberałami wiele dzieli i jeżeli chodzi o politykę społeczną, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo socjalne, to mamy wiele sporów, ale ja nie miałbym wątpliwości, jak odpowiedzieć czy liberałowie, czy faszyści, czy liberałowie, czy skrajna prawica, jeżeli Donald Tusk ma takie wątpliwości, no to myślę, że te wątpliwości ocenią demokratyczni wyborcy. Nadal myślę podobnie, myślę, że Donald Tusk nie będzie premierem – ocenił Zandberg.