Jaki w PE: Czy atak na Polskę nie był zasłoną dymną?
We wtorek po południu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu zorganizowano debatę o skandalu korupcyjnym, którego tłem jest lobbing na rzecz Kataru i Maroka. Wniosek o debatę złożyło kilka grup politycznych w PE. Jako cel wskazano dyskusję o "nowych wydarzenia w zakresie zarzutów korupcji i zagranicznej ingerencji, w tym związanych z Marokiem, oraz potrzebie zwiększenia przejrzystości, rzetelności i odpowiedzialności w instytucjach europejskich".
Jaki wskazuje na niepokojące działanie jednej z organizacji
Jednym z eurodeputowanych, którzy zabrali głos, był Patryk Jaki. – Przez ostatnie lata zajmowaliście się głównie Polską, która Wam pokazała, co to jest praworządność – zobaczcie, jak zachowali się Polacy wobec Ukrainy. Ale trzeba zadać sobie pytanie, czy nie była to zasłona dymna, aby robić te wszystkie interesy z Katarem? Nie udawajcie teraz, że to dotyczy tylko kilku osób. Jedna z organizacji – "No Peace Without Justice" – której sekretarz jest aresztowany teraz za korupcję, jest finansowana przez kogo? UE, Francja i Niemcy. Dziwnym przypadkiem tak organizacja zajmowała się atakowaniem Polski. Być może po to, by odwrócić uwagę i byście mogli robić te swoje interesy – stwierdził polityk Solidarnej Polski, europoseł PiS.
– Korupcja polityczna doprowadziła Europę do sytuacji, w której się dzisiaj znajdujemy. Występują tutaj socjaliści, których członkiem jest dalej Gerhard Schroeder, największy symbol korupcji politycznej, skorumpowany przez Putina. Nic z tym nie robicie. I tutaj będziecie pouczali? Najpierw spójrzcie w lustro i zróbcie z tym porządek – zaapelował Jaki do unijnych decydentów.
Kempa: Warto przyjechać do Polski
– Przestępcy w białych kołnierzykach nie mogą być bezkarni. Panie wiceprzewodnicząca, która siedzi w więzieniu z podejrzeniem korupcji, niejednokrotnie atakowała mój kraj, Polskę. Zastanawiam się i trzeba się przyjrzeć, kto krzyczał najgłośniej, żeby zabrać Polsce środki – w czasie, gdy boryka się ona z tym, z czym zmaga się Ukraina. Pomaga przezwyciężyć największego agresora na świecie. Komu na tym zależało? Trzeba się temu przyjrzeć – podkreśliła z kolei europoseł PiS Beata Kempa.
– Chcę powiedzieć jasno: warto przyjechać do Polski i czerpać z naszych z naszych doświadczeń. Zarówno w parlamencie, jak i w innych instytucjach mamy rozwiązania antykorupcyjne. To my mamy jawne oświadczenia majątkowe, ustawę antykorupcyjną zakazującą łączenia funkcji. Jeśli jest poseł zawodowy, to nie może pracować w innym zawodzie i czerpać z tego korzyści. Nie może czerpać korzyści z lobbingu. Musi wszystko ujawniać – wskazała polityk.