"Trump i Orban mówią, że wojnę można skończyć". Antysystem: Cejrowski i Lisicki komentują
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn po raz kolejny zabrał głos, krytykując przekaz części polskich mediów i polityków. "Wzrasta poziom przenikania do debaty w Polsce tez współbrzmiących z rosyjską propagandą. Identyfikowane działania informacyjne mogą rzutować negatywnie na bezpieczeństwo przestrzeni informacyjnej RP oraz bezpieczeństwo Polski" – ostrzega Żaryn.
"Wskazany przekaz informacyjny legitymizuje kłamstwa Rosji oraz wzmaga jej tezy kolportowane w ramach walki informacyjnej przeciwko RP" – tłumaczy polityk i dodaje: "Wypowiedzi polskich komentatorów i polityków wpisujące się w działania rosyjskiej propagandy stanowią dodatkową korzyść dla agresora". Do wpisu dołączona była ilustracja, na której można było zobaczyć zrzut ekranu z rozmowy z Pawła Lisickiego, red. naczelnego "Do Rzeczy" z Wojciechem Cejrowskim z ostatniego odcinka "Antysystemu".
Sprzęt dla Ukrainy. Cejrowski: Władza sieje propagandę
Do wpisów Stanisława Żaryna odnieśli się w najnowszym odcinku "Antysystemu" Wojciech Cejrowski i Paweł Lisicki. Red. naczelny "Do Rzeczy" kpił, że zostali oni "zidentyfikowani jako ci, którzy współbrzmią z rosyjską propagandą". – Zastanawiam się, jakie pytania są współbrzmiące z rosyjską dezinformacją. Czy pytanie o liczbę czołgów wysłanych na Ukrainę jest pytaniem propagandowych? Czy Polacy mają prawo zastanawiać się nad tym, czy wysłanie takiej, a nie innej liczby czołgów jest w polskim interesie? To są podstawowe pytania, które każdy powinien zadać. Jeśli polityk podejmuje decyzję o wysłaniu sprzętu, to pojawia się kilka pytań – wskazywał. – Jeśli Polska wyzbywa się części uzbrojenia i oddaje je komuś innemu, to w oczywisty sposób się osłabia a nie wzmacnia. Może to robić, jeśli poziom ryzyka nie jest tak duży, aby to zagroziło naszemu bezpieczeństwu. Na ten temat trzeba dyskutować – dodawał red. naczelny "Do Rzeczy".
– Trzeba, ale trzeba się też przygotować, abyśmy mieli twarde plecy. Stawiamy niewygodne pytania. Władza sieje pewien rodzaj propagandy i chce, aby społeczeństwo popierało wysyłanie czołgów. A jak społeczeństwo zaczyna zadawać niewygodne pytania, to zaczyna się problem. Władza przyjęła złą zasadę. Zamiast wziąć te pytania na klatę i na nie odpowiedzieć, to przeciwstawia swoją propagandę rosyjskiej i nie pozwala o nic pytać – stwierdził Wojciech Cejrowski.
Poniżej zwiastun 6. odcinka "Antysystemu". Całość dostępna wyłącznie dla Subskrybentów.