Konfederacja: UE i rząd niszczą polskie rolnictwo. Import zbóż wzrósł 50-krotnie!
Od 1 czerwca 2022 roku ukraińscy rolnicy mogą bez żadnych ograniczeń taryfowych i pozataryfowych wwozić zboże do UE w ramach tzw. korytarzy solidarnościowych. Polscy rolnicy, którym grozi bankructwo, rozpoczynają protesty.
Konfederacja: Nadmierny import zboża z Ukrainy
Od dłuższego czasu temat ten podejmuje Konfederacja. Politycy tej formacji tłumaczą, że nadmierny import ziarna z Ukrainy stanowi jeden z głównych czynników pogarszających sytuację polskich rolników. Zboże miało bowiem przejeżdżać przez teren Polski do innych państw, a w praktyce większość zostaje w Polsce.
– UE jednostronnie otworzyła unijny rynek na nieograniczony import produktów rolnych z Ukrainy. Ukraińscy rolnicy nie zostali przy tym wymogami i normami jakościowymi obowiązującymi w UE i efektem tego jest zalew polskiego rynku ukraińskimi produktami i narastający kryzys w polskim rolnictwie. Import zbóż wzrósł w 2022 roku 50-krotnie –alarmuje Michał Urbaniak.
Urbaniak: UE od lat niszczy polskie rolnictwo
– UE i rząd skazały polskich rolników na funkcjonowanie w warunkach skrajnie nieuczciwej konkurencji, która na dłuższą metę musi zakończyć się falą bankructw i likwidacji polskich gospodarstw rolnych. Ukraińskie korporacje rolnicze mogą korzystać z substancji w Unii zakazanych i mają o wiele mniejsze obciążenia biurokratyczno-podatkowe – powiedział polityk Ruchu Narodowego.
– W dodatku unijni urzędnicy przymykają oko na jawne oszustwa. Np. sprzedawanie zboża technicznego jako paszowe, czy konsumpcyjne, podczas gdy każda dostawa polskich rolników jest drobiazgowo kontrolowana. UE już od i wielu lat prowadziła zorganizowaną akcję niszczenia polskiego rolnictwa. Teraz do tej akcji dołączył jaśnie nam panujący rząd – mówił Urbaniak
Poseł poinformował, że złożył do Marszałek Sejmu oraz do przewodniczącego sejmowej komisji ds. rolnictwa wniosek o to, żeby minister i premier wytłumaczyli się z tego, co zrobili w tej sprawie.
Kowalczyk poruszył sprawę w Brukseli
W poniedziałek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk wziął udział w posiedzeniu Rady Unii Europejskiej do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli. Podczas rozmów politycy europejscy poruszyli przede wszystkim temat związany z sytuacją na rynkach rolnych po agresji Rosji na terytorium Ukrainy.
Kowalczyk zaapelował do Komisji Europejskiej o intensywne działania w sprawie tranzytu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, m.in. uszczelnienie tranzytu. Polityk podkreślił, że wspierając Ukrainę, KE musi jednocześnie dbać o ekonomiczny interes rolników w krajach członkowskich UE.