Czarzasty proponuje opozycji ponowną próbę odwołania Czarnka
W piątek w ramach trasy „Bezpieczna Rodzina” politycy lewicy odwiedzili Lublin. Podczas konferencji prasowej, na której przedstawiono założenia projektu ustawy wprowadzającego rentę wdowią, Włodzimierz Czarzasty zaproponował opozycji ponowną próbę odwołania ministra edukacji i nauki.
– Zastanówmy się, czy nie jest czas na to w tej chwili, aby po raz kolejny, ale jest to sprawa chyba bardzo rozsądnie uzasadniona, zgłosić wniosek o wotum nieufności w stosunku do pana ministra Czarnka, który jest związany z tym miastem, w którym jesteśmy w tej chwili. Zwracamy się oficjalnie do naszych partnerów na opozycji: przemyślmy i przedyskutujmy kwestie postawienia i zgłoszenia wotum nieufności w stosunku do ministra Czarnka – zaapelował jeden z liderów Lewicy.
Propozycja Czarzastego ma związek z oskarżeniami, jakie pod adresem Czarnka formułują niektóre media. Chodzi o rozstrzygnięcia konkursu Ministerstwa Edukacji i Nauki "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania". Resort przeznaczył 40 mln złotych na wsparcie 42 organizacji. Stacja telewizyjna TVN24 zarzuca, że większość z nich jest blisko związana z obozem władzy. Padają nawet oskarżenia o to, że niektóre podmioty powstały w pośpiechu tylko po to, aby uzyskać pieniądze. W ramach funduszu przekazano środki na nieruchomości między innymi na warszawskim Żoliborzu, Mokotowie i Ursynowie.
Kolejna próba
Przypomnijmy, że opozycja już raz chciała odwołać ministra edukacji i nauki. W lipcu 2021 roku Koalicja Obywatelska złożyła wniosek o wotum nieufności dla Przemysława Czarnka.
Głosowanie poprzedziła burzliwa debata. Czarnek, zwracając się do opozycji, powiedział wtedy: "Doprowadziliście do tego, że polska młodzież jest kompletnie nieświadoma własnej historii. Będziemy dofinansowywać między innymi wycieczki do muzeów, młodzi Polacy muszą być świadomi swojej historii".
Ostatecznie wniosek opozycji przepadł i Przemysław Czarnek pozostał na swoim stanowisku.