Niemcy mogą zrezygnować z inwestycji w zieloną energię na rzecz produkcji broni
Niemiecki rząd federalny omawia taką inicjatywę z władzami regionalnymi – informuje Bloomberg, powołując się na źródła. Rozmówcy agencji powiedzieli, że budowa nowych fabryk zbrojeniowych zapewni siłom zbrojnym dużą ilość broni i amunicji, a także stworzy nowe miejsca pracy.
Rheinmetall chce produkować więcej amunicji
Kontrahent niemieckiego Ministerstwa Obrony, koncern Rheinmetall AG, poinformował w grudniu, że zwiększy produkcję amunicji. Firma zainwestuje ponad 10 mln euro w nową linię produkcyjną w swoim zakładzie w Unterlüsse pod Hamburgiem. Zakład ma produkować amunicję do 30 samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, które koalicja kanclerza Olafa Scholza zgodziła się dostarczyć Ukrainie po rosyjskiej inwazji.
Ponadto Rheinmetall może zbudować dodatkowy zakład do produkcji komponentów do amunicji we wschodniej Saksonii – przekazało Bloombergowi źródło zaangażowane w rozmowy na ten temat.
Agencja podkreśla, że Bundeswehra od lat jest nękana przez przestarzały i częściowo wadliwy sprzęt. Po inwazji Rosji na Ukrainę niemiecki rząd ogłosił, że przeznaczy 100 mld euro na inwestycje obronne. Wówczas kanclerz Niemiec Olaf Scholz obiecał, że Berlin przeznaczy ponad 2 proc. krajowego PKB na wzmocnienie armii.
Scholz chce europejskiej tarczy antyrakietowej
Ponadto Niemcy planują wydać 17 mld euro na budowę tarczy antyrakietowej. Wzmocniona obrona przeciwrakietowa ma chronić nie tylko Republikę Federalną, ale także kraje sąsiednie. Mimo to Scholz uważa, że bardziej skuteczny i opłacalny niż tarcza antyrakietowa każdego kraju byłby europejski system obrony przeciwrakietowej.
– Niemcy od samego początku będą projektować przyszły system obrony przeciwrakietowej w taki sposób, aby nasi europejscy sąsiedzi mogli do niego dołączyć, jeśli zechcą – stwierdził kanclerz RFN.