Francja ogranicza dostęp do stron z pornografią. "Zamierzam zakończyć ten skandal"

Dodano:
Pornografia. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: geralt/Public Domain
Francuskie władzą walczą o skuteczną kontrolę wieku osób, które wchodzą na strony pornograficzne. Jak wskazują badania, prawie 30 proc. dzieci do 12. roku życia miało kontakt z pornografią.

Sekretarz stanu ds. cyfryzacji Jean-Noel Barrot zapowiedział, że w najbliższych dniach francuskie władze przedstawią mechanizm cyfrowej certyfikacji.

Nowy system ma zobowiązać strony internetowe z pornografią do skutecznej kontroli wieku osób, które z nich korzystają.

Użytkownik, który będzie chciał wejść na taką stronę, będzie musiał zainstalować na swoim telefonie komórkowym aplikację do cyfrowej weryfikacji, aby potwierdzić, że jest pełnoletni. Strony, które nie dostosują się do nowych przepisów, mogą zostać zablokowane we Francji.

– Zamierzam zakończyć ten skandal. Rok 2023 oznacza koniec dostępu naszych dzieci do stron pornograficznych – mówił Barrot w rozmowie z "Le Parisien".

Poważna zmiana w przepisach

Jeśli nowy mechanizm wejdzie w życie, Francja będzie pierwszym krajem, który zdecyduje się na takie rozwiązanie.

Zgodnie z dotychczasowymi przepisami, użytkownik strony z treściami pornograficznymi musi mieć ukończone 18 lat, jednak nie jest to w żaden sposób weryfikowane. Podobne przepisy obowiązują w Polsce i większości państw europejskich.

Jak podaje pracownia OpinionWay, zgodnie z badaniem z 2018 roku, prawie jedno na troje dzieci poniżej 12 roku życia miało kontakt z pornografią, a w wieku do 15 lat 62 proc. Wyniki badania opublikowano na francuskich stronach rządowych.

Maląg: Dzieci nie będą miały dostępu do pornografii w internecie

Latem ubiegłego roku minister rodziny Marlena Maląg na konferencji prasowej poinformowała o pracach nad ustawą regulującą ochronę dzieci w internecie.

Maląg zaznaczyła, że dostęp małoletnich do treści, które są obecne w internecie, powinien być bezpieczny. Dodała, że rząd musi w tym zakresie wspierać rodziców. – Ta ustawa pomoże w szeroki sposób pomóc im w tym, by ich dzieci były w internecie bezpieczne – dodała.

Sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janusz Cieszyński podkreślił, że celem ustawy jest zagwarantowanie rozwiązania technologicznego dla "bardzo skomplikowanego problemu". To rodzice mają w sposób autonomiczny określać, co ich dzieci mogą oglądać. Jak uważa ministerstwo, aby było to możliwe, muszą otrzymać do tego proste narzędzie.

W tym celu, zwrócił uwagę Cieszyński, ministerstwo postawiło na rozwiązanie, które sprowadza się do tego, że każda osoba, która w Polsce będzie chciała kupić telefon komórkowy, czy usługę dostępu do Internetu, będzie miała możliwość włączenia bezpłatnie skutecznego mechanizmu chroniącego przed dostępem do niepożądanych treści. – Odpowiedzialność za to, jak będą działały te rozwiązania, chcemy, żeby spoczywała na dostawcach usług internetowych – tłumaczył.

Źródło: Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...