Olbrzymia tragedia w Turcji. Prezydent Duda wysłał kondolencje
W poniedziałek około godz. 04:00 w nocy czasu lokalnego w południowo-wschodniej Turcji miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera. Zniszczeniu uległo 2 824 domów. Ekipy ratunkowe nadal mają trudności z dotarciem w niektóre miejsca. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 1 498. Ranne są co najmniej 7 634 osoby.
Uważa się, że poniedziałkowe trzęsienie ziemi było najsilniejsze, jakie nawiedziło Turcję od 1939 roku, kiedy to kataklizm o tej samej sile zabił 30 000 osób. Trzęsienia o tej sile są rzadkie – w dowolnym miejscu na świecie występuje ich średnio mniej niż pięć rocznie. W ciągu ostatnich 25 lat Turcję nawiedziło siedem wstrząsów o sile 7,0 lub większej w skali Richtera. Poniedziałkowe trzęsienie jest więc najpotężniejsze.
Kondolencje od prezydenta Dudy
"W związku z tragedią, jaka uderzyła dziś w Turcję, wysłałem depeszę kondolencyjną na ręce Prezydenta R.T. Erdogana. Nasi tureccy Sojusznicy otrzymują od nas pomoc ekspercką (grupa ratownicza PSP) oraz zapewnienie o solidarności i gotowości do innego potrzebnego wsparcia" – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Polska pomoc dla Turcji
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński poinformował, że związku z trzęsieniem ziemi w Turcji i apelem tureckich władz o pomoc, zaproponował wysłanie na miejsce ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR złożonej z 76 strażaków i ośmiu psów ratowniczych. Ankara odpowiedziała pozytywnie. Jeszcze w poniedziałek strażacy mają wyruszyć do Turcji.
"Rano dotarły do mnie informacje o tragicznym trzęsieniu ziemi w południowej Turcji. Myślami i modlitwą jestem z rodzinami ofiar. W tych trudnych chwilach Turcja może liczyć na Polskę. Ratownicy z grupy polskiej HUSAR Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej są gotowi, by nieść pomoc w każdej chwili" – zapewnił z kolei premier Mateusz Morawiecki.