Trzęsienie ziemi. Polscy strażacy już w Turcji

Dodano:
grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR Poland Źródło: PAP / Leszek Szymański
Polscy strażacy w Turcji, by wziąć udział w akcji ratowniczej. Kierują się do miejscowości Besni w rejonie Gaziantepu nieopodal epicentrum trzęsienia ziemi.

Polska skierowała do pomocy w akcji ponad 76 strażaków. Zostali oni skierowani do miasta Adiyaman, gdzie będą dowodzić akcją ratunkową. Grupa przyjęła nazwę "HUSAR Poland".

W trakcie przejazdu z lotniska okazało się, że polscy ratownicy zostaną przekierowani do miasta Besni.

Pomoc polskich strażaków

Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. bryg. Andrzej Bartkowiak powiedział w rozmowie z Polsatem, że natychmiast po przybyciu na miejsce strażacy przystąpią do działań. – Strasznie nam zależy na czasie. Czas jest bardzo istotny, jest mróz, jest zima. Szansę tych biednych ludzi maleją z każdą chwilą – przypomniał.

– Na siedem dni jesteśmy całkowicie samowystarczalni. Do tego namioty, śpiwory, koce, aby przetrwać mroźne noce - dodał. Z relacji strażaków, którzy dotarli na miejsce wynika, że wszyscy w Turcji czekają na pomoc i wsparcie z zagranicy. Nasi ratownicy są wystarczająco doświadczeni, wystarczająco zmotywowani, żeby działać jak najlepiej – dodał.

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii

W poniedziałek około godz. 04:00 w nocy czasu lokalnego w południowo-wschodniej Turcji miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera. Kataklizm nawiedził także Syrię. Po godz. 11 czasu polskiego nastąpił niemal równie silny wstrząs wtórny, a we wtorek doszło do kolejnej tragedii. Trzecie trzęsienie było słabsze od dwóch poprzednich (magnitudzie 5,6).

Dotychczasowe doniesienia mówią o co najmniej 5000 ofiar śmiertelnych w tych krajach. Dziesiątki tysięcy osób są ranne. Służby cały czas intensywnie pracują na miejscu, m.in. udzielając pomocy ofiarom i poszukując osób, które znalazły się pod gruzami.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił siedmiodniową żałobę narodową. Na miejsce katastrofy wyruszyły ekipy ratunkowe z kilkudziesięciu krajów świata.

Źródło: Polsat News / AFP / CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...