Kadyrow deklaruje pomoc w oderwaniu Śląska od Polski. Jest odpowiedź RAŚ

Dodano:
Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska Źródło: PAP / Leszek Szymański
Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik sceptycznie odniósł się do propozycji Ramzana Kadyrowa ws. oderwania Śląska od Polski.

Szef Republiki Czeczeńskiej stwierdził, że w Polsce "sytuacja polityczna jest trudna". Zaznaczył, że w lipcu odbędzie się doroczny Marsz Autonomii Śląska, a jego zdaniem ten region Polski "zasłużył na szczególny status niepodległościowy i pilnie potrzebne jest referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej".

Kadyrow w swoim wpisie niedwuznacznie groził Polsce, że podzieli los Ukrainy. "Polska jest zdezorientowana. Co będzie, jeśli po pomyślnym zakończeniu specjalnej operacji wojskowej, Rosja zacznie "denazyfikować" i "demilitaryzować" kolejny kraj? Przecież po Ukrainie Polska jest na mapie" – napisał na swoim kanale w Telegramie.

Jak dodał, "walka z satanizmem powinna być kontynuowana w całej Europie, a przede wszystkim na terenie Polski".

Oderwanie Śląska od Polski. RAŚ sceptyczne

Do słów Kadyrowa odniósł się Jerzy Gorzelik, lider radykalnej organizacji dążącej do nadania Śląskowi autonomii względem Polski. Aktywista znany z kontrowersyjnych poglądów tym razem jednak dość sceptycznie odniósł się do słów czeczeńskiego przywódcy.

– Z jednej strony oczywiście miło, że Marsza Autonomii Śląska organizowany przez Ruch Autonomii Śląska ma tak szeroką, międzynarodową rozpoznawalność. Natomiast sądzę, że Ramzan Kadyrow nie zrozumiał, a w zasadzie udaje, że nie zrozumiał postulatów RAŚ – ocenia w rozmowie z portalem Eska.pl.

Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska wskazuje, że co prawda widzi Górny Śląsk jako region autonomiczny, ale dodaje, że "owa autonomia, to pożądany efekt procesu decentralizacji zgodnego ze standardami zachodnimi".

Jak dodaje, Rosja - mimo iż jest federacją - nie jest wzorem dla jego organizacji.

– Otoczenie Putina w obecnej sytuacji międzynarodowej będzie podnosić wszelkie argumenty i przywoływać wszelkie konfliktowe sytuacje w świecie zachodnim, które będą mogły państwa zachodu postawić w złym świetle – ocenia.

Z kolei w rozmowie z portalem i.pl Gorzelik zapewniał, że "nie jest naszym marzeniem Górnośląska Republika Ludowa" powstała na wzór tych, które Rosja utworzyła na okupowanych terytoriach Ukrainy czy tzw. czeczeńskiej autonomii.

Kadyrowcy na wojnie z Ukrainą

45-letni Ramzan Kadyrow sam określa siebie "żołnierzem Putina". Po drugiej wojnie czeczeńskiej Moskwa dała mu dużą autonomię i przekazała ogromne sumy pieniędzy na odbudowę Czeczenii.

W pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę media informowały, że Czeczenia wysłała na wojnę 12 tys. bojowników Kadyrowa. Mieli oni tworzyć tzw. oddziały zaporowe, aby uniemożliwić żołnierzom rosyjskim odwrót i pilnować, żeby Rosjanie nie unikali starć z Ukraińcami.

Inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. Rosja uważa, że nie prowadzi przeciwko Ukrainie wojny, lecz realizuje "specjalną operację wojskową" w celu "ochrony ludności rosyjskojęzycznej przed neonazistowskim reżimem w Kijowie".


Źródło: Eska.pl, i.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...