Rocznica napaści na Ukrainę. Mocne słowa Bidena
Rosja nie będzie w stanie wygrać na Ukrainie, bo nie jest w stanie złamać woli wolnych Ukraińców. Wpis o takiej treści zamieścił w mediach społecznościowych w rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
"Powtórzę dzisiaj to, co powiedziałem rok temu, kiedy Rosja napadła na Ukrainę. Dyktator nastawiony na odbudowę imperium nigdy nie wymaże umiłowania wolności przez ludzi. Brutalność nigdy nie zmiażdży woli wolnych. A Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem Rosji. Nigdy" – napisał na Twitterze amerykański prezydent.
Po chwili polityk dodał jeszcze jeden wpis, w którym stwierdził, że "dziś, rok po tym, jak zaczęły spadać bomby, Ukraina jest nadal niepodległa i wolna".
"Od Chersonia po Charków – ukraińscy żołnierze odzyskali swoje ziemie. A na ponad połowie terytorium, które w zeszłym roku zajmowała Rosja, ukraińska flaga znów dumnie powiewa" – napisał Biden.
Rocznica rosyjskiej agresji
24 lutego mija dokładnie rok, odkąd Rosja rozpoczęła inwazję na pełną skalę przy użyciu wszystkich sił i środków niejądrowych. W ciągu roku działań wojennych Rosja straciła, według danych ukraińskich, prawie 147 000 żołnierzy, ponad 3300 czołgów, 6600 innych pojazdów opancerzonych i dużą ilość innego sprzętu wojskowego.
W przemówieniu z okazji tragicznej rocznicy prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że rok 2023 będzie rokiem zwycięstwa nad agresorem.
– 24 lutego miliony z nas dokonały wyboru: nie biała flaga, ale niebiesko-żółta. Nie ucieczka, ale spotkanie. Spotkanie z wrogiem. Opór i walka – podkreślił prezydent.
Dziś okazało się, że na Ukrainę przybyły pierwsze czołgi Leopard 2 z Polski, co oznacza początek nowego etapu wojny. Ukraińscy wojskowy liczą, że inicjatywa strategiczna będzie w rękach Ukrainy.