Białoruscy opozycjoniści stali za zniszczeniem rosyjskiego samolotu? "Opuścili już kraj i są bezpieczni"

Dodano:
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska Źródło: PAP/EPA / KENZO TRIBOUILLARD / POOL
Białoruska opozycja twierdzi, że przeprowadziła "operację specjalną" wysadzenia rosyjskiego samolotu na lotnisku pod Mińskiem.

W niedzielę na białoruskim lotnisku wojskowym doszło do wybuchu. Celem ataku był rosyjski samolot wykrywający radary dalekiego zasięgu A-50.

Wybuchy, które zostały zaobserwowane przez mieszkańców obwodu mińskiego na Białorusi, miały związek z atakiem na lotnisko Maczuliszcze.

W ciągu dnia wokół lotniska zaobserwowano duże skupisko personelu wojskowego i załóg policji drogowej, okolicę patrolował helikopter, a na ziemi działały oddziały prewencji.

Mińsk: Atak na lotnisko

Lotnisko jest aktywnie wykorzystywane przez Federację Rosyjską, także podczas wojny z Ukrainą. Znajdują się tam bowiem rosyjskie myśliwce MiG-31K, zdolne do przenoszenia i odpalania hipersonicznych pocisków Dagger. Regularnym startom tych samolotów towarzyszy ogłoszenie alarmu lotniczego na terytorium całej Ukrainy.

Służby białoruskie badają okoliczności zdarzenia. Oficjalnie władze w Mińsku nie chcą odnosić się do wydarzenia. Strona białoruska potwierdziła jedynie, iż faktycznie rosyjski samolot A-50 został wysadzony w powietrze – uszkodzona została przednia i środkowa część samolotu, a także antena radaru.

"Uszkodzenia są poważne, samolot na pewno nigdzie nie poleci. Do zdarzenia doszło, gdy w pobliżu tego samolotu pracował sprzęt do odśnieżania" – poinformował w komunikacie Związek Sił Bezpieczeństwa Białorusi, który od razu powiązał zdarzenie z działalnością białoruskich partyzantów.

"Sukces operacji specjalnej"

"CHWAŁA BIAŁORUSKIM PARTYZANOM! Partyzanci ze zgrupowania »Pieramoha« (Zwycięstwo) potwierdzili udaną operację specjalną wysadzenia rzadkiego rosyjskiego samolotu na lotnisku w Maczuliszczach pod Mińskiem. To najbardziej udana dywersja od początku 2022 roku" – napisał na portalu społecznościowym Twitter główny doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej.

"Akcję przeprowadziło dwóch Białorusinów. Do operacji użyli dronów. Już opuścili kraj i są teraz bezpieczni. Koszt zniszczonego samolotu to 330 mln euro" – podał Franak Wiaczorka.

"Jestem dumna ze wszystkich Białorusinów, którzy nadal przeciwstawiają się rosyjskiej hybrydowej okupacji Białorusi i walczą o wolność Ukrainy. Wasze odważne czyny pokazują światu, że Białoruś sprzeciwia się imperialnej agresji. Chwała naszym bohaterom" – stwierdziła z kolei Cichanouska.

Źródło: X / AFP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...