Szefowa MSZ Niemiec: Putin nie chce rozmawiać, chce zniszczyć Ukrainę
– On nie chce rozmawiać, chce zniszczyć Ukrainę. Nie jest gotowy, by cofnąć swoich żołnierzy, nie jest gotowy, by przestać zabijać – mówiła o Putinie Baerbock na antenie niemieckiej telewizji ARD.
Jak dodała, każdy kraj, który sądził, że uda mu się przekonać prezydenta Rosji i nakłonić go do pokoju, "z rozczarowaniem zdał sobie sprawę, że jest to niemożliwe".
Według niej "przedstawiciele ponad 140 krajów wielokrotnie podróżowali do Moskwy, aby wyjaśnić rosyjskiemu prezydentowi, że wojna zaszkodzi całemu światu", ale ich nadzieje, że Putin to zrozumie, nie spełniły się.
Niemcy i Francja naciskają na Ukrainę
W lutym w Paryżu podczas trójstronnego spotkania prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwali prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do rozmów pokojowych z Rosją.
Wcześniej były ambasador USA w Moskwie John Sullivan stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin nie był zainteresowany negocjacjami z Ukrainą nawet przed inwazją na pełną skalę i "nie ma takich chęci dzisiaj".
Agresja Rosji na Ukrainę trwa już rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w tej części Europy od zakończenia II wojny światowej.
Negocjacje z Rosją. Zełenski podał warunki
Na początku listopada ub.r. prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił warunki rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją, domagając się przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy, poszanowania Karty Narodów Zjednoczonych, odszkodowań za wyrządzone straty, ukarania każdego zbrodniarza wojennego i gwarancji, że inwazja nigdy się nie powtórzy.
Wcześniej ukraiński prezydent oświadczył, że nie będzie prowadził żadnych negocjacji z obecnymi władzami Rosji, wprowadzając odpowiedni dekret w tej sprawie.
Po doniesieniach mediów, że Zachód wzywa Kijów do dialogu z Moskwą, Zełenski zaczął mówić o możliwości negocjacji z Kremlem, ale pod warunkiem całkowitego wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy i powrotu do granic z 1991 r.
Gazeta "Bild", powołując się na źródła w rządach USA i Niemiec, podała, że Ukraina ma czas do jesieni na odbicie terenów okupowanych przez Rosję. Jeśli przez sześć miesięcy siły ukraińskie nie odniosą znaczących sukcesów na polu walki, Zachód będzie naciskał na Kijów, by podjął negocjacje z Moskwą.