Scholz zdradził kulisy rozmów z Putinem. "To nie jest tak, że wysyłam SMS"
Scholz regularnie rozmawia z rosyjskim prezydentem. Ostatni raz telefonowali do siebie w grudniu ubiegłego roku. Ich dyskusje są ponoć długie - nawet do półtorej godziny.
Kanclerz zapewnia, że wszelkie rozmowy z Putinem były koordynowane z sojusznikami Niemiec. – To nie jest tak, że wysyłam SMS-a i pytam: „Czy porozmawiamy jeszcze raz?”. Służy do tego odpowiednia centrala telefoniczna – mówił.
Scholz zapewnia, że Putin był zawsze wobec niego uprzejmy. Czasami podczas rozmów prezydent Rosji miał rezygnować z tłumacza i samemu mówić po niemiecku, gdy było mu tak wygodniej.
Scholz o obaleniu Putina siłą
Podczas spotkania zorganizowanego przez dziennik „Rheinische Post” w Duesseldorfie kanclerz zapewnił, że wojna na Ukrainie szybko się nie skończy.
Scholz podkreślił, że nie wierzy, iż Putina będzie można obalić siłą. Zapewnił, że jego zdanie w tym temacie popiera Biały Dom.
Jednocześnie kanclerz podkreślił, że wojska rosyjskie muszą opuścić tereny Ukrainy - to podstawowy warunek do zakończenia wojny. – Ta straszna wojna napastnicza i jej konsekwencje będą nas jeszcze długo zajmować – mówił.
Nakaz aresztowania Putina
17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Władimira Putina i rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Bełowej. Są oskarżeni o przymusowe deportacje ukraińskich dzieci do Federacji Rosyjskiej.
Putin może zostać zatrzymany na wniosek trybunału w każdym ze 123 państw świata, które ratyfikowały Statut Rzymski. Jak zaznaczył główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego, Putin stanie przed sądem niezależnie od tego, czy Federacja Rosyjska uzna tę decyzję.
Niemcy już pozytywnie wypowiadały się na temat listu gończego za Putinem.
Wspólne zakupy dla Ukrainy
W tym miesiącu unijny komisarz do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell poinformował, że zatwierdzono dodatkowe 2 miliardy euro dla Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju na wsparcie Ukrainy. Środki miałyby na celu zaspokojenie w szybkim tempie zapotrzebowania Ukrainy na amunicję artyleryjną.
20 marca Unia Europejska osiągnęła porozumienie polityczne w sprawie wysłania pocisków na Ukrainę. Minister obrony Estonii Hanno Pevkur zapowiedział, że w ciągu 12 miesięcy zostanie wysłanych milion pocisków kalibru 155 mm.
Jak poinformowała Europejska Agencja Obrony, 18 krajów zgodziło się na wspólny zakup amunicji dla Ukrainy. Są to Austria, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Grecja, Luksemburg, Malta, Holandia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Szwecja i Norwegia. Nadal istnieją państwa członkowskie UE, które wyraziły chęć przystąpienia. Jednocześnie Węgry odmówiły podpisania porozumienia.