Ziobro uderza w absurd UE. "Będziecie musieli je kupić"

Dodano:
Zbigniew Ziobro (Suwerenna Polska), były minister sprawiedliwości Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Czy po zakazie dot. samochodów spalinowych będziemy skazani na samochody elektryczne? Zbigniew Ziobro zabrał głos ws. ostatnich działań UE.

Polska była jedynym krajem głosującym przeciw unijnej dyrektywie zakazującej samochodów spalinowych. Kierownictwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska wydało komentarz, w którym twierdzi, że "nietransparentne i nieformalne dyskusje, w trakcie których Niemcy forsują rozwiązania korzystne głównie dla swojego rynku, pokazują, że nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją".

Ziobro pisze o absurdzie w UE

Czy w takim razie Polacy będą skazani na kupno samochodów elektrycznych? Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zamieścił wpis, w którym skrytykował ten środek transportu. Lider Solidarnej Polski wskazuje, że tzw. elektryki są bardzo drogie, często wymagają napraw oraz - paradoksalnie - niszczą środowisko.

"Jest 2 razy droższy, działa 3 razy krócej, naprawa kosztuje tyle co nowy, jego produkcja rujnuje środowisko, a jak się zapali, to nie można go ugasić. Auto absurdalne? Tak, dlatego będziecie musieli je kupić. A śmialiście się, że dla UE marchewka to owoc…" – napisał polityk w mediach społecznościowych.

Szanse na rewizję w 2026 roku?

Polska wiąże nadzieje z planowaną na 2026 rok rewizją rozporządzenia. Anna Moskwa liczy, że do tego czasu eurokraci zmienią zdanie co do zakazu sprzedaży samochodów spalinowych.

W swoim komentarzu dla Polskiego Radia 24 minister przypomina niedawno, że polscy politycy są "otwarci na dyskusję i konstruktywną współpracę ze wszystkimi państwami", a szczególną uwagę kierują na przedstawicieli państw, które mają podobne zdanie ws. nowego unijnego rozporządzenia.

"W ramach prac na forum Unii Europejskiej, Polska pozostaje w bieżącym kontakcie z wieloma partnerami i otwarcie komunikuje swoje stanowisko w sprawie nowej dyrektywy" – czytamy w odpowiedzi resortu klimatu.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...