Nowy podatek od ogrzewania. Konsekwencja handlu emisjami

Dodano:
Dymiące kominy. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Osoby, które ogrzewają budynki węglem lub gazem zapłacą nowy podatek. Wejdzie on w życie za cztery lata i wyniesie 45 euro za tonę CO2.

Nowego podatku nie zapłacą właściciele nieruchomości, w których zamontowane są pompy ciepła lub panele fotowoltaiczne. Teraz podatkiem od ogrzewania obciążone są tylko przedsiębiorstwa. Nowa opłata jest konsekwencją wprowadzenia Unijnego Systemu Handlu Emisjami (ETS 2).

Co zdrożeje?

Wprowadzenie nowej daniny spowoduje wzrost cen energii, prawdopodobnie o 20 proc. Właściciele domów ogrzewanych piecami węglowymi rocznie emitują około 6 ton dwutlenku węgla. W związku z tym zapłacą 1200 zł podatku.

Zdrożeją także gaz i węgiel, bo nowy podatek ma być doliczony do ceny tych surowców. Dla osób, którym zagrozi ubóstwo energetyczne (rodziny, których nie będzie stać na wymianę pieców na nieemisyjne źródła ogrzewania), powstał Społeczny Fundusz Klimatyczny. Ma opiewać na 87 mld euro i będzie obowiązywał w latach 2026-2032.

Z danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków wynika, że obecnie w Polsce gazem swoje domy ogrzewa około 3,2 mln rodzin. Węgla natomiast używa 4,6 mln gospodarstw domowych w naszym kraju. Podatek w wysokości około 1200 zł rocznie ma skłonić właścicieli budynków do zainstalowania ekologicznego źródła ogrzewania.

Czym jest ETS?

Europejski System Handlu Emisjami powstał w 2005 roku. Firmy, które emitują do atmosfery więcej gazów cieplarnianych niż zakładają unijne normy, muszą zapłacić za każdą "ponadprogramową" tonę wytworzonych spalin. Przedsiębiorstwa mogą także sprzedawać przyznane przez Unię prawa do emisji gazów (EUA), dzięki czemu te firmy, które odkupią EUA nie muszą płacić unijnych kar, bo emitują spaliny zgodnie z europejskim prawem. Teraz prawo do emisji tony dwutlenku węgla kosztuje 100 euro.

Pieniądze, które Unia Europejska zarabia na handlu emisjami są przeznaczane na dopłaty do instalacji ekologicznych źródeł ciepła.

Źródło: Interia.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...