Granica Rosji z NATO podwoi się. Wszystko z winy Putina
Największy sojusz wojskowy na świecie powita Finlandię jako swojego 31. członka podczas ceremonii podniesienia flagi narodowej w kwaterze głównej NATO w Brukseli z udziałem fińskiego prezydenta Sauli Niinisto i ministrów rządu.
– To będzie dobry dzień dla bezpieczeństwa Finlandii, dla bezpieczeństwa krajów nordyckich i dla całego NATO – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Wydarzenie to oznacza koniec ery niezaangażowania wojskowego Finlandii, która rozpoczęła się po odparciu przez ten kraj próby inwazji Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej i postanowieniu o utrzymaniu przyjaznych stosunków z Moskwą.
Wojna na Ukrainie wszystko zmieniła
Jednak inwazja Rosji na Ukrainę, która rozpoczęła się w lutym 2022 r., skłoniła Finów do szukania bezpieczeństwa w ramach paktu zbiorowej obrony NATO, który stanowi, że atak na jednego członka jest atakiem na wszystkich.
W maju ub.r. Finlandia i Szwecja ogłosiły, że chcą przystąpić do NATO "ramię w ramię", aby zmaksymalizować wzajemne bezpieczeństwo, ale plan Helsinek i Sztokholmu upadł, ponieważ Turcja i Węgry na razie dały zielone światło tylko dla członkostwa Finlandii.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że przyjęcie Finlandii w przybliżeniu podwaja długość granicy, którą NATO dzieli z Rosją. Stoltenberg powiedział, że Putin, wywołując wojnę na Ukrainie, chciał powstrzymać Sojusz, ale jego działania przyniosły skutki odwrotne od zamierzonych.
Granica Rosji z NATO wydłuży się o 1300 km
Granica Finlandii z Rosją liczy ponad 1300 km. To więcej niż długość całej granicy Rosji z razem wziętymi: Polską, Litwą, Łotwą, Estonią i Norwegią. To więcej niż cała wschodnia granica Polski.
Po dokonaniu inwazji na Ukrainę, władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez Putina wojna trwa już ponad rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.
Rosja zapowiedziała, że wzmocni swoje zdolności wojskowe w regionach zachodnich i północno-zachodnich w odpowiedzi na przystąpienie Finlandii do NATO.