"Żelazna kurtyna" dla urzędników? Media: Premier Rosji wydał zakaz

Dodano:
Michaił Miszustin, premier Rosji Źródło: PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
Wysocy rangą rosyjscy urzędnicy państwowi dostali zakaz wyjazdów za granicę. Zarządzenie w tym zakresie miał wydać osobiście premier Michaił Miszustin.

Informację przekazał rosyjski serwis informacyjny "The Bell" powołując się na anonimowe źródła, które mają być poinformowane o nowych warunkach pracy urzędników.

Premier Rosji wydał zakaz

Zakaz obejmuje wszystkich wyższych urzędników państwowych, takich jak ministrowie, ich zastępcy, szefowie sztabów, a także szefowie departamentów. Wyjazdy za granicę są dozwolone tylko w przypadkach koniecznych do pracy i za zgodą szefa rządu, co stanowi najbardziej rygorystyczne wymagania w porównaniu z innymi strukturami władzy. Rozmówcy dziennika "The Bell" mówią w tym kontekście o "szczególnej gorliwości" premiera Miszustina.

Jednocześnie, jak twierdzą, większość ważnych pracowników administracji państwowej "nawet nie próbuje" wyjeżdżać za granicę. Ci, którzy decydują się na takie podróże, są zobligowani do wybierania jedynie takich państw, które są uznawane za "neutralne" względem Federacji Rosyjskiej. Pozwolenie na wyjazd z kraju musi być osobiście podpisane przez szefa sztabu, Antona Wajno.

Ponadto, służby wywiadowcze niejednokrotnie konfiskują paszporty urzędników państwowych, nawet tych, którzy nie pracują już dla państwa.

"Żelazna kurtyna" dla urzędników

"Żelazna kurtyna" dotknęła nie tylko pracowników rządowych. Na przykład kierownictwo Banku Centralnego "stanowczo zalecało" pracownikom, by nie odwiedzali "nieprzyjaznych" krajów, aż do "specjalnego zarządzenia" – pisze "The Bell".

Ograniczenia w podróżach zagranicznych dla rosyjskich władz miał potwierdzić rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. – W niektórych przypadkach istnieją ogólne zasady, w innych decyzje podejmowane są indywidualnie – powiedział "FT", dodając, że ograniczenia zależą od "sfery działalności" i struktur, w których pracują urzędnicy.

Źródło: The Bell/ Financial Times / rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...