USA wątpią w sukces Ukrainy? Wyciekły tajne dokumenty
W sobotę w internecie pojawiła się nowa partia tajnych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa narodowego USA i wojny na Ukrainie. To drugi wyciek w ciągu kilku dni.
Mowa o ponad 100 dokumentach, które zostały opublikowane na Twitterze i w innych serwisach społecznościowych. Wśród nich jest wojskowa mapa Bachmutu, harmonogramy dostaw broni do Kijowa oraz informacje o liczbie jednostek ukraińskich – podaje "The New York Times".
Nieoficjalnie: USA sceptycznie o działaniach Ukrainy
Jak wynika z treści jednego z tajnych dokumentów, amerykańskie służby wskazują, że Ukraina wyczerpała już swoje możliwości sprzętowe i wojskowe, a przedłużanie się konfliktu działa na korzyść Moskwy.
To wyraźnie odejście od publicznych wypowiedzi administracji Bidena na temat witalności ukraińskiej armii i prawdopodobnie ośmieli krytyków, którzy wzywają do podjęcia negocjacji w celu zakończenia wojny – komentuje "The Washington Post".
Problemy Kijowa z gromadzeniem sprzętu wojskowego, amunicji i żołnierzy mogą doprowadzić do tego, że Ukraina nie osiągnie założonych celów kontrofensywy – relacjonuje dalej treść dokument dziennik.
Ujawnione w przeciekach treści to m.in. dokumenty z klauzulą "ściśle tajne". Przekaz wynikający z raportów został już podłapany przez rosyjskiego media propagandowe, które szeroko opisują ustalenia mediów i treść dokumentów.
Kto ujawnił tajne dokumenty? Pentagon wszczął dochodzenie
Wyciek zawiera również slajdy z tajnych odpraw dotyczących Chin, Indo-Pacyfiku i Bliskiego Wschodu. Jeden z nich jest datowany na 23 lutego i oznaczony jako "Secret/Noforn" – co oznacza, że nie jest przeznaczony do przekazywania do innym krajom.
Skala wycieku wraz z wrażliwością samych dokumentów może spowodować ogromne szkody – uważają amerykańscy urzędnicy. Starszy urzędnik wywiadu nazwał to "koszmarem dla grupy Five Eyes", odnosząc się do sojuszu wywiadowczego obejmującego Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Australię, Nową Zelandię i Kanadę. Państwa te aktywnie wymieniają między sobą informacje niejawne.
Według CNN dokumenty mogą zawierać informacje na różne tematy, w tym operacje Grupy Wagnera w Afryce, drogę Izraela do transferu śmiercionośnej broni na Ukrainę, powiązania Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Rosją oraz obawy Korei Południowej dotyczące dostarczania amerykańskiej amunicji Ukrainie.
Były urzędnik Pentagonu Mick Mulroy opisał wyciek jako "znaczące naruszenie bezpieczeństwa". Uważa on, że pliki zostały ujawnione, aby "zniszczyć wysiłki Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i NATO". Departament Sprawiedliwości USA w porozumieniu z Pentagonem wszczął dochodzenie w tej sprawie.