Daniłow: Ukraina może testować nowe uzbrojenie na Krymie
– Krym to nasze terytorium. Testujemy nowe rodzaje uzbrojenia. Dziś prezydent mówił o nowych rodzajach broni, którą produkuje nasz kompleks wojskowo-zbrojeniowy. W związku z tym, jeśli testujemy ten lub tamten typ uzbrojenia, dzieje się to na naszym terytorium. Może dzieje się to na Krymie. Nie wykluczam tego – powiedział Daniłow.
Na pytanie o to dlaczego Rosjanie okopują się na czarnomorskim wybrzeżu Półwyspu Krymskiego, sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony odparł, że "może czegoś tam szukają i coś przewidują", ale - jak dodał - powstające umocnienia nie uratują Rosjan.
– Tylko wąskie grono osób wie gdzie i kiedy to (ukraińska kontrofensywa - red.) się stanie. Ale uwierzcie mi, niezależnie od tego ile kilometrów okopów tam wykopią, to ich nie uratuje. Wszyscy wyjadą. To tylko kwestia czasu – stwierdził Daniłow.
Trybunał w Hadze zdecydował w sprawie Rosji. Chodzi o Krym
Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji zapłacić ukraińskiemu koncernowi Naftohaz 5 mld dolarów za utracone mienie na anektowanym Krymie.
Rosja zajęła Krym w 2014 r., przejmując majątek ukraińskich firm i obywateli na półwyspie. Następnie władze Ukrainy i osobno Naftohaz złożyły kilka pozwów przeciwko Rosji w sądach międzynarodowych, zarzucając jej zajęcie mienia.
– Mówimy o odzyskaniu aktywów mających na celu zagospodarowanie złóż gazu i rozwój innej strategicznie ważnej infrastruktury, która stała się jednym z głównych celów agresora podczas okupacji ukraińskiego półwyspu dziewięć lat temu – powiedział prezes zarządu Naftohazu Aleksiej Czernyszow.
Koncern uważa, że jeśli Rosja odmówi wykonania decyzji sądu, Naftohaz ma prawo rozpocząć proces przymusowej konfiskaty rosyjskiego mienia w innych krajach.